Ten najważniejszy cel, to ochrona najważniejszych osób w kraju. To ten cel operacyjny, a najważniejsze – zreformowanie tej formacji i wmontowanie jej w nowa rzeczywistość

– mówił w programie „Gość Wiadomości” (TVP1/TVP Info) gen. Tomasz Miłkowski, nowy szef BOR.

Jesteśmy pozbawieni uprawnień operacyjnych, które służby na świecie mają. To jest pytanie, w jakim zakresie, ale to ochrona najważniejszych osób w państwie, więc te uprawnienia operacyjne budzą pewne emocje

– powiedział Miłkowski.

Na pewno część tych uprawnień powinniśmy mieć

– dodał.

Zapytany o zmiany personalne w BOR, powiedział:

Chciałbym wszystkich uspokoić, to nie jest ten moment. Już jesteśmy po pewnym etapie ocen, teraz musimy odrobić trochę ocen społecznych, bo przez te wydarzenia, które były, trochę straciliśmy. Jeśli będą zmiany kadrowe, to tylko na plus.

Gen. Miłkowski podkreślił, że przez lata BOR mierzył się z problemami kadrowymi, ale w ostatnim czasie można było zauważyć tendencję wzrostową.

Zapytany o działanie gen. Mariana Janickiego, powiedział:

Nie chciałbym medialnie wypowiadać pewnych osądów.

Jak zaznaczył:

Proszę mi nie kazać tej oceny czynić, bo wpadłbym w pewna pułapkę. Musiałbym powiedzieć jak pan minister. (…) Ta ocena jest na pewno musi być głęboko sięgająca do tego, co było wcześniej i co było po tym zdarzeniu.

Ochrona najważniejszych osób w państwie jest widoczna

– mówił nowy szef BOR.

Miłkowski odniósł się również do ostatnich wydarzeń z udziałem BOR.

Na pewno wyciągnęliśmy i wyciągamy wnioski. Zmieniamy procedury, zwiększamy środki

– powiedział gość „Wiadomości”.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>