Kolejny odcinek „Ucha Prezesa” wywołał zamieszanie. Co się stało? W gabinecie prezesa pojawili się przedstawiciele opozycji! I to wszyscy po kolei, jeden za drugim. Każdy próbował ubić własny interes.
Jak politycy znoszą żarty na swój temat. Okazuje się, że różnie. Nie każdy ma dystans do siebie, a bez niego ciężko zbić polityczny kapitał.
Grzegorz Schetyna, Ryszard Petru, Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Paweł Kukiz w „Uchu Prezesa” byli jasnymi gwiazdami. Każdy w swoim rodzaju i każdy wyjątkowy. Marek Migalski na Twitterze zapytał liderów opozycji czy nowe „Ucho Prezesa” im się podobało.
Najszybciej odpowiedział mu Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do cechy charakterystycznej przedstawiającej go postaci, czyli „apelowania o umiar”.
Od apelowania jestem ja
—napisał lider PSL.
Po dłuższym zastanowieniu na pytanie odpowiedział też Grzegorz Schetyna.
Ja najlepszy w #UchoPrezesa? Nie mam takiego wrażenia. Niezmiennie wygrywa Mariusz
—odpowiedział szef Platformy.
Do najnowszego odcinka odniósł się także Paweł Kukiz w rozmowie z RMF FM. Mówił jednak nie o sobie o roli prezydenta Dudy.
To naprawdę sympatyczny prezydent, natomiast jest mi ogromnie przykro i smutno, że jego pozycja w serialu „Ucho prezesa” jest bardzo bliska realiom - siedzi i czeka przed drzwiami
—mówił Kukiz.
Co o swojej roli w „Uchu Prezesa” myśli Nowoczesny Ryszard Petru. Chyba nie jest zbyt zadowolony z tego, że mówi się o nim jaki „seks-turyście”.
Drugi dzień w Brukseli. Kogo z Polski nie spotkam to mam nieodparte wrażenie, że grał w Czterdziestolatku
—napisał na Twitterze.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/337216-szef-po-ja-najlepszy-w-uchoprezesa-wygrywa-mariusz-schetyna-petru-kosiniak-kamysz-i-kukiz-o-kabarecie-maja-dystans-do-siebie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.