Problemu nie widzę w tym, gdzie pieniądze płyną, tylko gdzie nie płyną. Boje się, że państwo nie przestrzega zasady równości obywateli w kwestii ich dostępu do działania
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP1) Maciej Pawlicki, publicysta tygodnika „wSieci”. Głównym tematem dyskusji było finansowanie organizacji pozarządowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Wicepremier Gliński: Mądre państwo powinno wzmacniać słabszego. Z funduszy publicznych zaczną korzystać małe, lokalne organizacje
Bardzo niewielkie grupy działają. To grupy bardzo zdeterminowane, ale nie ma mechanizmu działania państwa, które zachęcałoby do aktywności obywateli na bardzo szeroką skalę
— zauważył rozmówca Jana Pospieszalskiego.
Powinna powstać struktura, która rozdziela te środki sprawiedliwe
— podkreślił Maciej Pawlicki.
Jednocześnie publicysta krytycznie wypowiedział się na temat obecnego systemu.
Mamy sytuację chorą, gdzie jedna strona zgodnie z życzeniem Sorosa dostaje szerokim strumieniem, a inni są pomijani. To sytuacja zła. To wina polskiego państwa. Należy to jak najszybciej naprawić
— zaznaczył gość programu „Warto rozmawiać”.
Pawlicki zwrócił uwagę na sposób rozdzielania Funduszy Norweskich.
Jeżeli miałaby być symetria, to polski prezydent powinien decydować przez jakiego dystrybutora są rozdzielane te środki
— powiedział producent filmowy.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/333712-maciej-pawlicki-w-warto-rozmawiac-o-funduszach-norweskich-polski-prezydent-powinien-decydowac-przez-jakiego-dystrybutora-sa-rozdzielane