Mam nadzieję, że w ciągu 2-3 miesięcy uzyskamy wyniki tych badań
— dodał.
Historyk z krakowskiego oddziału IPN Marcin Kasprzycki mówił, że ta część cmentarza od końca 1947 była wydzielona na pochówki osób straconych po wyrokach sądowych, zwłaszcza Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie.
Ciała straconych były przekazywane do Zakładu Anatomii Opisowej, gdzie studenci medycyny uczyli się kanonów sztuki i dopiero po pewnym czasie szczątki trafiały na cmentarz. Trudno przypuszczać, żeby rygorystycznie przestrzegano tam porządku i pilnowano, że kości należały do konkretnej osoby
— mówił Kasprzycki.
Dlatego prace na Cmentarzu Rakowickim wymagają wielkiej ostrożności
— podkreślił.
Na Cmentarzu Rakowickim może być pochowanych ponad 70 działaczy antykomunistycznego podziemia. Według zapisów w księgach zmarłych na działce przy północnym ogrodzeniu ma spoczywać także Józef Ostafin, który został pogrzebany pod nazwiskiem Józef Maszczyszyn.
Prace poszukiwawcze na tym terenie nie będą prowadzone od razu. Dawid Golik z Oddziałowego Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Krakowie powiedział dziennikarzom, że były one planowane, bo miejsce to jest znane IPN i typowane od 2013 - 2014 r., ale ze względu na budżet i działania prowadzone w innych miejscach w kraju nie było pewności, czy uda się je przeprowadzić w tym roku.
Z uwagi na to, że ujawniono najprawdopodobniej szczątki ludzkie, będziemy musieli przyśpieszyć działania
— mówił Dawid Golik. Dodał, że nadal prowadzone będą badania historyczne związane z tym miejscem, a później zapadnie decyzja o ewentualnych poszukiwaniach.
Musimy się do tego rzetelnie przygotować, dlatego potrzebujemy nieco więcej czasu
— dodał.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Mam nadzieję, że w ciągu 2-3 miesięcy uzyskamy wyniki tych badań
— dodał.
Historyk z krakowskiego oddziału IPN Marcin Kasprzycki mówił, że ta część cmentarza od końca 1947 była wydzielona na pochówki osób straconych po wyrokach sądowych, zwłaszcza Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie.
Ciała straconych były przekazywane do Zakładu Anatomii Opisowej, gdzie studenci medycyny uczyli się kanonów sztuki i dopiero po pewnym czasie szczątki trafiały na cmentarz. Trudno przypuszczać, żeby rygorystycznie przestrzegano tam porządku i pilnowano, że kości należały do konkretnej osoby
— mówił Kasprzycki.
Dlatego prace na Cmentarzu Rakowickim wymagają wielkiej ostrożności
— podkreślił.
Na Cmentarzu Rakowickim może być pochowanych ponad 70 działaczy antykomunistycznego podziemia. Według zapisów w księgach zmarłych na działce przy północnym ogrodzeniu ma spoczywać także Józef Ostafin, który został pogrzebany pod nazwiskiem Józef Maszczyszyn.
Prace poszukiwawcze na tym terenie nie będą prowadzone od razu. Dawid Golik z Oddziałowego Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Krakowie powiedział dziennikarzom, że były one planowane, bo miejsce to jest znane IPN i typowane od 2013 - 2014 r., ale ze względu na budżet i działania prowadzone w innych miejscach w kraju nie było pewności, czy uda się je przeprowadzić w tym roku.
Z uwagi na to, że ujawniono najprawdopodobniej szczątki ludzkie, będziemy musieli przyśpieszyć działania
— mówił Dawid Golik. Dodał, że nadal prowadzone będą badania historyczne związane z tym miejscem, a później zapadnie decyzja o ewentualnych poszukiwaniach.
Musimy się do tego rzetelnie przygotować, dlatego potrzebujemy nieco więcej czasu
— dodał.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/332524-eksperci-z-ipn-badaja-szczatki-znalezione-na-cmentarzu-rakowickim-to-kolejne-miejsce-pochowku-zolnierzy-antykomunistycznego-podziemia?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.