15-letni mieszkaniec Gliwic okaleczył się i trafił do szpitala, prawdopodobnie pod wpływem niebezpiecznej gry sieciowej - poinformowała we wtorek gliwicka policja, którą powiadomił kurator chłopaka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prokuratura alarmuje ws. „niebieskiego wieloryba”. MEN chce blokady stron internetowych
15-latek z głębokimi ranami ciętymi obu przedramion został przetransportowany do szpitala.
Jak wstępnie ustalono, chłopiec wdał się w niebezpieczną grę, w której tajemniczy „opiekun” wydaje coraz to poważniejsze w skutkach polecenia. Samookaleczenie to tylko jeden z etapów gry - doświadczenia innych krajów wskazują, że na koniec „rozgrywki” dzieci mogą otrzymać nakaz popełnienia samobójstwa.
Policjanci zabezpieczyli tablet, którym posługiwał się nastolatek oraz złożyli wniosek o umieszczenie chłopca na obserwacji w jednym ze śląskich szpitali psychiatrycznych.
Policja apeluje, by rodzice sprawdzali, czym w internecie zajmują się ich dzieci, jakie strony odwiedzają i z kim się komunikują.
Sprawą interaktywnej gry od pewnego czasu interesują się prokuratura, Rzecznik Praw Dziecka, MSWiA i resort cyfryzacji; również MEN rozesłało kuratorium list z ostrzeżeniem, który rozsyłany jest do szkół.
Szczecińska prokuratura okręgowa w zeszłym tygodniu wszczęła śledztwo ws. trzech przypadków samookaleczeń, których uczniowie dokonali pod wpływem „gry”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/332336-ofiara-niebieskiego-wieloryba-w-gliwicach-15-latek-z-glebokimi-ranami