Podtrzymuję swoje zastrzeżenia ws. odwołania wykładów działaczki ruchu pro-life Rebecki Kiessling - powiedział w sobotę wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, odnosząc się do listu rektorów UW i UJ w tej sprawie.
Wykłady Rebecki Kiessling, organizowane przez Ordo Iuris, miały się odbyć na uczelniach w różnych miejscach Polski. Spotkało się to z protestami części studentów; wykład odwołano m.in. na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Jagiellońskim. W środę wicepremier minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin wyraził zaniepokojenie, że władze kilku polskich uniwersytetów zakazały organizacji w swoich murach działaczki ruchu pro-life.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Rebecca Kiessling o odwołaniu przez UJ i UW jej wykładu: „Zakładałam, że w Polsce istnieje wolność słowa”
W piątek na stronach UJ i UW ukazało się oświadczenie rektorów obu uczelni.
CZYTAJ TAKŻE: UW i UJ wydały oświadczenie ws. zakazu wykładu Rebeki Kiessling. Szokuje, bo uznały go za działanie lobbystyczne
Przypuszczamy, że Pan Premier nie znał okoliczności oraz motywów wizyty Pani Rebecki Kiessling w Polsce. Nie została ona zaproszona na nasze uczelnie przez organizacje studenckie i nie miała brać udziału w debatach o charakterze akademickim, podczas których doszłoby do wymiany różnorodnych argumentów
— napisali rektor UJ prof. Wojciech Nowak oraz rektor UW prof. Marcin Pałys.
Gowin, pytany w sobotę w radiu RMF o oświadczenie rektorów powiedział, że „podtrzymuje swoje zastrzeżenia”.
Z całym szacunkiem dla panów rektorów, ale ich argument, że pani Rebecca Kiessling nie była zaproszona przez władze uczelni czy żadne organizacje uczelniane w ogóle mnie nie przekonują, dlatego, że Ordo Iuris, czyli organizacja, która zaprosiła panią Kiessling jest think tankiem skupiającym młodych profesorów, doktorów, głownie prawników
— powiedział Gowin.
W ocenie wicepremiera brak zgody na wykład działaczki pro-life to przejaw cenzury.
Uważam za przejaw cenzury i ulegania ideologicznemu dyktatowi, jeżeli dopuszcza się wykłady czy spotkania o wyraźnie ideologicznym profilu lewicowym, a nie dopuszcza się analogicznych spotkań o profilu odwrotnym
— podkreślił.
Zdaniem Gowina warunkiem wolności akademickiej jest pluralizm i otwartość na różne stanowiska.
Ja nigdy, jako minister nauki i szkolnictwa wyższego, nie ingerowałem i nie będę ingerował w autonomię uczelni, ale nie mogłem nie wyrazić niepokoju, że ta autonomia wykorzystywana jest do tłumienia wolności słowa
— zaznaczył wicepremier.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Podtrzymuję swoje zastrzeżenia ws. odwołania wykładów działaczki ruchu pro-life Rebecki Kiessling - powiedział w sobotę wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, odnosząc się do listu rektorów UW i UJ w tej sprawie.
Wykłady Rebecki Kiessling, organizowane przez Ordo Iuris, miały się odbyć na uczelniach w różnych miejscach Polski. Spotkało się to z protestami części studentów; wykład odwołano m.in. na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Jagiellońskim. W środę wicepremier minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin wyraził zaniepokojenie, że władze kilku polskich uniwersytetów zakazały organizacji w swoich murach działaczki ruchu pro-life.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Rebecca Kiessling o odwołaniu przez UJ i UW jej wykładu: „Zakładałam, że w Polsce istnieje wolność słowa”
W piątek na stronach UJ i UW ukazało się oświadczenie rektorów obu uczelni.
CZYTAJ TAKŻE: UW i UJ wydały oświadczenie ws. zakazu wykładu Rebeki Kiessling. Szokuje, bo uznały go za działanie lobbystyczne
Przypuszczamy, że Pan Premier nie znał okoliczności oraz motywów wizyty Pani Rebecki Kiessling w Polsce. Nie została ona zaproszona na nasze uczelnie przez organizacje studenckie i nie miała brać udziału w debatach o charakterze akademickim, podczas których doszłoby do wymiany różnorodnych argumentów
— napisali rektor UJ prof. Wojciech Nowak oraz rektor UW prof. Marcin Pałys.
Gowin, pytany w sobotę w radiu RMF o oświadczenie rektorów powiedział, że „podtrzymuje swoje zastrzeżenia”.
Z całym szacunkiem dla panów rektorów, ale ich argument, że pani Rebecca Kiessling nie była zaproszona przez władze uczelni czy żadne organizacje uczelniane w ogóle mnie nie przekonują, dlatego, że Ordo Iuris, czyli organizacja, która zaprosiła panią Kiessling jest think tankiem skupiającym młodych profesorów, doktorów, głownie prawników
— powiedział Gowin.
W ocenie wicepremiera brak zgody na wykład działaczki pro-life to przejaw cenzury.
Uważam za przejaw cenzury i ulegania ideologicznemu dyktatowi, jeżeli dopuszcza się wykłady czy spotkania o wyraźnie ideologicznym profilu lewicowym, a nie dopuszcza się analogicznych spotkań o profilu odwrotnym
— podkreślił.
Zdaniem Gowina warunkiem wolności akademickiej jest pluralizm i otwartość na różne stanowiska.
Ja nigdy, jako minister nauki i szkolnictwa wyższego, nie ingerowałem i nie będę ingerował w autonomię uczelni, ale nie mogłem nie wyrazić niepokoju, że ta autonomia wykorzystywana jest do tłumienia wolności słowa
— zaznaczył wicepremier.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/331996-wicepremier-gowin-o-odwolaniu-wykladow-rebecki-kiessling-to-przejaw-cenzury-i-uleganie-ideologicznemu-dyktatowi