Niestety, poniosło mnie. Określenie „przecwelowany” jest w ogóle za mocne w debacie publicznej, a w stosunku do prezydenta - zupełnie niestosowne. Przykro mi, że go użyłam
—tłumaczy swoje chamskie słowa wobec prezydenta Andrzeja Dudy Ewa Siedlecka. Przypomnijmy, że dziennikarka w TOK FM mówiła o „przycweleniu prezydenta przez PiS”.
Słowa Siedleckiej wywołały oburzenie opinii publicznej i internautów. Nie dowierzano, że można użyć takich słów w debacie publicznej, a tym bardziej skierować je do prezydenta.
Do wypowiedzi Siedleckiej odniósł się Konrad Kołodziejski, który wydaje się, słusznie zauważył, że dziennikarka „to tylko margines, a kulturalni ludzie z marginesem nie rozmawiają”.
kk/Wirtualne Media/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/330635-burza-po-ordynarnych-slowach-siedleckiej-o-prezydencie-dziennikarka-przeprasza-ale-internauci-nie-maja-litosci-za-nia-jest-tylko-umyslowa-zuleria
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.