Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski podkreślił, że nagroda im. „Anody” to „wyróżnienie dla współczesnych bohaterów”.

Jestem dumny, że po raz kolejny spotykamy się na uroczystości, na której są powstańcy warszawscy, ci prawdziwi gospodarze tego miejsca. Organizując tę nagrodę chcieliśmy zorganizować coś, co przedłuży ich dzieło, ich starania. Dlatego, że pokolenie Jana Rodowicza, pokolenie żołnierzy Armii Krajowej i powstania warszawskiego to jedno z najważniejszych, najpiękniejszych pokoleń w historii Polski

— mówił.

Zaznaczył, że dzięki nim żyjemy dzisiaj w wolnym kraju i powinniśmy od nich uczyć się odwagi, pracowitości i trudnego heroizmu również czasów pokoju.

Heroizm czasu pokoju to codzienna praca społeczna, pomoc słabszym, reagowanie na krzywdę i niesprawiedliwość

— dodał Ołdakowski.

W poprzednich latach laureatami nagrody zostali m.in. Patryk Pagel, policjant, który z płonącego domu wydostał mężczyznę i Ewa Gawryś wspierająca mieszkańców osiedli socjalnych w Radomiu. Wyróżniono również nastolatka Adama Hryciuka, który uratował tonące dzieci oraz jeżdżących na wózkach działaczy fundacji pomagającej niepełnosprawnym Marcina Sienkiewicza i Piotra Dudka. Wcześniej nagrodzono także m.in. działaczkę polonijną Natalię Syniavską-Krzyżanowską oraz mieszkańców wsi Chałupki, którzy jako pierwsi udzielili pomocy ofiarom katastrofy kolejowej pod Szczekocinami.

Członkami Kapituły Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” są m.in. ks. Andrzej Augustyński, s. Małgorzata Chmielewska, Jacek Dębicki, płk Piotr Gąstał, Anna Gołębicka, dr Dariusz Karłowicz, Jan Rodowicz, Jakub Wygnański oraz Damian Zadeberny.

Honorowy patronat nad uroczystością objął prezydent Andrzej Duda.

ak/PAP