Kielce, 1 marca 2017 r.
Oświadczenie Michała Sołowowa
W ostatnim czasie w mediach publikowane są nieprawdziwe informacje dotyczące mojej osoby i prowadzonych przeze mnie firm. Przykładem jest zamieszczenie przez dziennik „Rzeczpospolita” rozmowy z niejakim Robertem Prystromem („Nie dam sobie zamknąć ust”, Rzeczpospolita, 28.02.2017). Materiał ten zawiera jednostronną, kłamliwą narrację na temat moich relacji ze wspomnianą osobą oraz rzekomo niezgodnych z prawem działań prowadzonych przeze mnie i firmę Echo Investment S.A., w tym także rzekomej łapówki, którą władze Warszawy miały przyjąć w związku z postępowaniem o zwrot nieruchomości w Warszawie przy Al. Waszyngtona. W związku z tym przekazuję podstawowe, konkretne fakty, dotyczące całej sytuacji:
1. Moje relacje z Robertem Prystromem. Nie znam Roberta Prystroma, nigdy się z nim nie spotkałem, nigdy nie miałem z nim żadnego kontaktu – czy to osobistego, czy choćby telefonicznego. Robert Prystrom nigdy nie był w moim domu, ani nie był moim gościem w żadnym innym miejscu. Powoływanie się przez niego na rzekomą „wieloletnią przyjaźń” ze mną jest kłamstwem, mającym jedynie uczynić wiarygodnymi pomówienia kierowane przez przez niego pod moim adresem i pod adresem firmy Echo Investment S.A.
2. Wieloletni szantaż i pomówienia. Robert Prystrom, w latach 2014-2016, przesłał pod adresem Echo Investment S.A., kilkanaście żądań zapłaty pieniędzy za rzekome usługi, które miał wykonywać na rzecz tej spółki, przy czym żądania te eskalowały od kwoty ok. 700 tys. złotych do kwoty ponad 30 milionów złotych. Robert Prystrom szantażował Echo i mnie osobiście argumentami o posiadaniu przez niego wiedzy o rzekomych nieprawidłowościach w działalności spółki, posuwając się także do poruszania okoliczności z życia prywatnego mojego i mojej córki oraz do nękania mojej matki. Podkreślam, że Robert Prystrom w całym tym okresie nie wystąpił do sądu o zapłatę rzekomo należnych mu pieniędzy (jak zwykli to czynić ludzie uczciwi, którym dłużnik odmawia zapłaty), ani nie złożył w jakiejkolwiek instytucji zawiadomień o rzekomych nieprawidłowościach w działalności Echo Investment S.A., co do których miał rzekomo wiedzę.
Pan Prystrom w korespondencji kierowanej do Echo Investment S.A. i do mnie osobiście, a także w swoich publikacjach na blogach internetowych i portalach społecznościowych, pomawiał i zniesławiał mnie, moich współpracowników oraz firmy, w których miałem lub mam udziały. Zarzucał mi działania niezgodne z prawem, posuwając się nawet do insynuacji jakoby na moje polecenie dopuszczano się wobec niego zamachów na życie i zdrowie przy użyciu oznakowanych samochodów moich firm (w tym ostatnim zakresie Policja po zapoznaniu się z monitoringiem z wskazywanych przez R. Prystroma miejsc, stwierdziła, iż takowe zdarzenia nie miały miejsca i odmówiła wszczęcia postępowania).
W związku z nieustannym szantażem i szkalowaniem mnie oraz moich współpracowników i firm przez Roberta Prystroma, w 2015 r. zdecydowałem o podjęciu w stosunku do niego działań przewidzianych w takich sytuacjach przez prawo – zarówno cywilne jak i karne. Do sądów zostały skierowane pozwy cywilne, akty oskarżenia oraz zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa szantażu. W konsekwencji do chwili obecnej zapadły wyroki lub toczą się postępowania:
a) 21 sierpnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Legnicy VI Wydział Gospodarczy w sprawie z powództwa Echo Investment S.A. przeciwko Robertowi Prystromowi wydał wyrok nakazując R. Prystromowi zaniechania niedozwolonych działań i złożenie oświadczenia z przeprosinami. Wyrok jest prawomocny.
b) 5 lutego 2016 r. Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze I Wydział Cywilny wydał wyrok z powództwa Echo Investment S.A. oraz Prezesa Zarządu Piotra Gromniaka, w którym zakazał R. Prystromowi rozpowszechniania nieprawdziwych informacji dotyczących rzekomej działalności korupcyjnej Echo Investment S.A. oraz Piotra Gromniaka. Ponadto Sąd nakazał opublikowanie przeprosin oraz zapłatę kwoty 10 000 zł na cel społeczny. Wyrok jest prawomocny.
c) 24 lipca 2015 r. spółka Echo Investment S.A. złożyła prywatny akt oskarżenia przeciwko Robertowi Prystromowi o szereg przestępstw polegających na pomówieniu przedstawicieli tej spółki. Postępowanie jest w toku.
d) W październiku 2015 r. ja osobiście oraz Piotr Gromniak wnieśliśmy akty oskarżenia przeciwko R. Prystromowi o popełnienie przestępstw zniesławienia oraz zniewagi. W dniu 28 czerwca 2016 r. Sąd Rejonowy Wydział II Karny w Jeleniej Górze wydał wyrok, w którym uznał R. Prystroma za winnego popełnienia szeregu przestępstw zniesławienia i znieważenia i skazał go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Oskarżony został także oddany pod dozór kuratora, nałożono na niego obowiązek podjęcia pracy, zasądzono nawiązkę na cel społeczny w kwocie 30 000 zł, oraz orzeczono podanie wyroku do publicznej wiadomości. Wyrok jest prawomocny.
e) 3 listopada 2015 r. Piotr Gromniak złożył w Prokuraturze Rejonowej w Kielcach zawiadomienie o popełnieniu przez Roberta Prystroma szeregu przestępstw szantażu, polegających na groźbach opublikowania nieprawdziwych informacji na temat działalności Echo Investment S.A. w przypadku odmowy zapłaty mu nienależnych pieniędzy. Postępowanie jest w toku, aktualnie prokuratura zarządziła poszukiwanie R. Prystroma w celu postawienia mu zarzutów.
Nieprawdziwe jest twierdzenie R. Prystroma jakoby nie widział o toczących się postępowaniach oraz wydanych wyrokach. Do pewnego czasu uczestniczył on w postępowaniach, m.in. składając wnioski dowodowe. Jednakże w chwili, gdy prawne działania przybliżały perspektywę poniesienia odpowiedzialności, Robert Prystrom zniknął i nie odbiera korespondencji kierowanej do niego przez organa wymiaru sprawiedliwości. Nie przeszkadza mu to jednak nadal szkalować mnie i firmę Echo Investment S.A. na blogach internetowych, portalach społecznościowych, a teraz w „wywiadzie” udzielonym „Rzeczpospolitej”.
3. Sprawa ogródków działkowych przy Al. Waszyngtona w Warszawie. W zakresie postępowania o zwrot nieruchomości przy Al.Waszyngtona w Warszawie, szczegóły przedstawiłem już w oświadczeniu z 14 lutego 2017 r. Podkreślam jedynie, iż:
a) Przez okres prawie 20 lat nieruchomość nie została prawomocnie zwrócona, a spółce Projekt S nie wypłacono żadnego odszkodowania. Symptomatyczne jest to, że przez cały ten czas Urząd m.st. Warszawy nie wydał także negatywnej decyzji o odmowie zwrotu nieruchomości. Pozwoliłoby to Echu poznać ewentualne powody takiej odmowy i wystąpić ewentualnie z roszczeniami w stosunku do osób, które sprzedały udziały w spółce Projekt S;
b) Twierdzenia jakoby nieuchwalanie dla tego terenu planu zagospodarowania przestrzennego było działaniem na korzyść spółki Projekt S, są absurdalne i wynika-ją albo ze złej woli, albo z nieznajomości prawa. Zgodnie z prawem, ewentualne uchwalenie dla tego terenu planu z przeznaczeniem na zieleń miejską, oznaczałoby automatyczne przekształcenie roszczenia Projekt S w roszczenie odszkodowawcze, łatwiejsze do zaspokojenia w kontekście istnienia na tym terenie ogródków działkowych. W konsekwencji pomówienia Roberta Prystroma o rzekomej łapówce jaką mieliby przyjąć włodarze Warszawy właśnie za nieuchwalanie planu, nie tylko są całkowicie nieprawdziwe, ale także pozbawione logiki;
c) Spółki Echo Investment S.A., oraz Projekt S Sp. z o.o., po wydaniu 4 listopada 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie wyroku stwierdzającego nieważność umowy zawartej 8 grudnia 2000 r. pomiędzy spółkami Nowe Dzielnice S.A. i Projekt S Sp. z o.o. (umowa była zawarta prawie 3 lata przed tym, jak Echo nabyło pierwsze udziały w Projekt S) wniosły do sądu pozwy cywilne przeciwko byłym akcjonariuszom spółki Nowe Dzielnice S.A. i byłym wspólnikom spółki Projekt S o odszkodowanie z tytułu sprzedaży Echu udziałów w spółce Projekt S. Podkreślam, że wspomniany wyrok z listopada 2016 r. to pierwszy dokument urzędowy w historii tej sprawy, w którym potwierdzone zostały nieprawidłowości w reaktywacji spółki Nowe Dzielnice S.A. oraz uzyskanie przez akcjonariuszy tej spółki rekompensaty w latach 50-tych ubiegłego wieku;
e)Równocześnie 21 lutego 2017 r. pełnomocnik Echo Investment S.A. złożył w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie wniosek o uznanie Echa za podmiot pokrzywdzony w postępowaniu w sprawie nieprawidłowości przy reaktywacji spółki Nowe Dzielnice S.A. oraz podejrzenia przestępstwa usiłowania bezpodstawnego uzyskania zwrotu nieruchomości. Spółka zwróciła się do prokuratury z wnioskiem, aby w zależności od ustaleń śledztwa, rozszerzyć ewentualnie zarzuty o przestępstwo oszustwa na szkodę Echo Investment S.A. przy sprzedaży Echu udziałów w spółce Projekt S; Od 28 lat prowadzę jako przedsiębiorca działalność, której celem i efektem jest między innymi wzrost potencjału gospodarczego naszego kraju, a wymiarze moich firm – stworzenie miejsc pracy dla ponad 15 tysięcy osób. Ponad ćwierć wieku mojej pracy dało mi także szacunek społeczny i dobre imię. Nie akceptuję sytuacji w której te wartości mogą ulegać podważeniu na podstawie wypowiedzi osoby, której motywacje i przestępcza działalność zostały potwierdzone wyrokami sądów.
Nie akceptuję nadawania przymiotu wiarygodności osobie, wobec której wymiar sprawiedliwości zamierza w związku z jej wypowiedziami na mój temat postawić kolejne zarzuty karne i która ukrywa się przed organami wymiaru sprawiedliwości. Takie zachowania psują nie tylko klimat dla przedsiębiorczości w Polsce, ale także – w szczerszym aspekcie – psują naszą rzeczywistość społeczną i poczucie praworządności. Niech miarą dla przyznawania racji w tej sprawie – oprócz oczywistych, przywołanych przeze mnie wyżej faktów – będą też wartości, które przez lata dla naszego społeczeństwa wniosłem ja (zatrudnienie, polskie marki wielomiliardowe inwestycje itd.), w konfrontacji z wartościami wniesionymi przez skazanego Roberta Prystroma.
Michał Sołowow
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/329714-oswiadczenie-michala-solowowa