IPN Oddział w Katowicach atakuje portal wPolityce.pl za krytykę współpracy Instytutu z antypolskim RAŚ. ODPOWIADAMY

Kierownictwo Oddziału IPN w Katowicach wydało dziś „oświadczenie w związku z insynuacjami portalu wPolityce.pl”. Oto jego treść:

W związku z powtarzającymi się na portalu wPolityce.pl insynuacjami pod adresem katowickiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej o rzekomy brak działania na rzecz polskiej racji stanu, krzywdzącymi i deprecjonującymi pracę wszystkich osób zatrudnionych w Oddziale, z oburzeniem i jednoczesnym zażenowaniem musimy stwierdzić, że wynikają one z braku elementarnej wiedzy o naszej działalności. Przed sformułowaniem zarzutów o rzekomy brak wspierania polskości na Górnym Śląsku autorom portalu wPolityce.pl polecamy zapoznanie się przynajmniej z fragmentem dorobku katowickiego Oddziału IPN obejmującym m.in.:

— publikacje dotyczące okresu przedwojennego („W obcym kraju…” Wojska sprzymierzone na Górnym Śląsku 1920–1922, red. S. Rosenbaum, Po ziemi naszej roześlem harcerzy… Z dziejów harcerstwa polskiego na Górnym Śląsku, red. K. Heska-Kwaśniewicz, komiks Korfanty, z rysunkami K. Wyrzykowskiego, wg scenariusza S. Zajączkowskiego)

— publikacje poświęcone agresji Niemiec hitlerowskich na Polskę, zwłaszcza w kontekście Września 1939 r. na Górnym Śląsku i związanych z tym represji wobec ludności polskiej (np. Koniec pokoju, początek wojny. Niemieckie działania dywersyjne w kampanii polskiej 1939 r. Wybrane aspekty pod red. G. Bębnika, i tegoż autora Wrzesień 1939 r. Katowicach oraz Sokoły kapitana Ebbinghausa. Sonderformation Ebbinghaus w działaniach wojennych na Górnym Śląsku).

— problematykę okresu okupacji hitlerowskiej (M. Sikora, Niszczyć by tworzyć. Germanizacja Żywiecczyzny przez narodowosocjalistyczne Niemcy 1939–1944/45, oraz album Aktion Saybusch. Wysiedlenie mieszkańców Żywiecczyzny przez okupanta niemieckiego 1940-1941, ponadto Listy z Dachau. Gustaw Morcinek do siostry Teresy Morcinek , czy też W. Krzyściaka, Wśród wojennej nawałnicy. Wspomnienia oficera z lat 1939–1945)

— publikacje charakteryzujące aktywność podziemia niepodległościowego na Górnym Śląsku w okresie II wojny światowej i krótko po jej zakończeniu (Z „Archiwum Pawła Cierpioła »Makopola«” 1941–1948, Podziemie niepodległościowe na Podbeskidziu w latach 1939–1947, Armia Krajowa i konspiracja poakowska na ziemi rybnickiej 1942–1947)

Autorzy portalu wPolityce.pl najpewniej nie słyszeli też o działalności edukacyjnej katowickiego IPN, np. o projektach edukacyjnych przywracających pamięć o takich wybitnych postaciach Śląska, jak kard. August Hlond, Henryk Sławik, ks. Franciszek Blachnicki, o kilkudziesięciu prezentacjach wystawy Aktion Saybusch. Wysiedlenie mieszkańców Żywiecczyzny przez okupanta niemieckiego 1940-1941, czy też o unikalnym ogólnopolskim konkursie recytatorskim „W kręgu poezji lagrowej więźniarek KL Ravensbrück”.

Od kilku lat publicyści portalu wPolityce.pl – powołując się na własną „recenzję” pierwszego numeru z 2012 r. – powielają jeden i ten sam zarzut pod adresem periodyku „CzasyPismo”. Sugerujemy uważniejszą lekturę tego i pozostałych numerów sine ira et studio. Wbrew temu, co sądzą redaktorzy portalu, „CzasyPismo” cieszy się renomą i poważaniem różnych środowisk, nie tylko w regionie.

Autorzy nagonki z portalu wPolityce.pl przemilczają również lub nie wiedzą o dokonaniach prokuratorów Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach. Zapewne nie słyszeli o ustaleniach poczynionych w licznych śledztwach, m.in. w sprawie zbrodni wojennych popełnionych przez żołnierzy Wehrmachtu we wrześniu 1939 r. w Katowicach, w sprawie pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem około 30 tys. osób narodowości polskiej w 22 obozach zwanych „Polenlagrami” zorganizowanych w 1942 r. na terenie ówczesnej rejencji katowickiej i opolskiej, czy też w sprawie zbrodni policyjnego sądu doraźnego katowickiego gestapo na mieszkańcach rejencji katowickiej i członkach ruchu oporu.

Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości, pragniemy również poinformować, że katowicki Oddział IPN, po nowelizacji ustawy rozszerzającej zakres działań IPN, przystąpił już do realizacji projektów naukowo-badawczych i edukacyjnych poświęconych Powstaniom Śląskim.

Zauważamy, że, paradoksalnie, medialny atak portalu wPolityce.pl, poprzez deprecjonowanie pracy instytucji działającej na rzecz prawdy historycznej, przynosi szkody polskiej racji stanu na Górnym Śląsku. Oczekujemy zaprzestania szkalowania pracowników IPN w Katowicach, deklarując jednocześnie otwartość na merytoryczną dyskusję.

ODPOWIEDŹ REDAKCJI: Oświadczenie „kierownictwa Oddziału IPN w Katowicach przyjmujemy z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony cieszy, że wreszcie zdecydowano się zareagować na doniesienia o niepokojących zjawiskach o których, korzystając z konstytucyjnego prawa do krytyki prasowej, piszemy od kilku lat. Tu ważna uwaga: nie jest to żadna nagonka i prosimy o nie używanie więcej takich słów, nie przystoją instytucji państwowej.

Z drugiej jednak strony, oświadczenie pomija niestety istotę sprawy, czyli różne formy udziału Oddziału IPN w Katowicach w przedsięwzięciach organizowanych przez wulgarnie antypolski i separatystyczny Ruch Autonomii Śląska, w tym „dyskusjach historycznych” oraz brak reakcji Oddziału IPN w Katowicach na szeroko zakrojoną kłamliwą kampanię propagandową RAŚ na temat najnowszej historii Polski. To właśnie powoduje, że polscy patrioci na Śląsku mają powody do poczucia, iż w walce o prawdę o polskim Śląsku na Oddział IPN w Katowicach liczyć nie mogą.

Wspomniane wyżej „CzasyPismo”, wydawnictwo IPN w Katowicach, też nie jest elementem, który da się zbyć kilkoma zdaniami o tym, że to dawno było i nieprawda. Lektura tego wydawnictwa jest bowiem wciąż szokująca i wymaga jakiegoś odniesienia się do tego, co się z pieczątką państwową wydrukowało.

CZYTAJ: Dla IPN (!) w Katowicach unitarny charakter państwa polskiego to „bękart” przeszłości, a okupiona krwią walka o polski Śląsk to „rewizjonizm i nacjonalizm”

Weźmy taki fragment Oświadczenia:

„Przed sformułowaniem zarzutów o rzekomy brak wspierania polskości na Górnym Śląsku autorom portalu wPolityce.pl polecamy zapoznanie się przynajmniej z fragmentem dorobku katowickiego Oddziału IPN”

IPN przywołuje tu publikacje, które mają świadczyć, że rzeczywistość jest inna, niż to kreśli portal wPolityce.pl. W przedstawionym wykazie znajdujemy m.in. pozycje, które - jak napisano - obejmują „problematykę okresu okupacji hitlerowskiej”. Są to:

M. Sikora, Niszczyć by tworzyć. Germanizacja Żywiecczyzny przez narodowosocjalistyczne Niemcy 1939–1944/45 - album Aktion Saybusch. Wysiedlenie mieszkańców Żywiecczyzny przez okupanta niemieckiego 1940-1941 - Listy z Dachau. Gustaw Morcinek do siostry Teresy Morcinek - W. Krzyściak, Wśród wojennej nawałnicy. Wspomnienia oficera z lat 1939–1945.

No właśnie, tak, w naszej ocenie ubogo jak na skalę wyzwań, kształtuje się dorobek Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach dotyczący „problematyki okresu okupacji hitlerowskiej”. Na marginesie wypada przypomnieć, że Żywiecczyzna, której dotyczą dwie z czterech wymienionych pozycji, to nie jest Górny Śląsk, ale Małopolska.

Ostatnia z wyszczególnionych pozycji to wspomnienia Wacława Krzyściaka, uczestnika wojny polsko-ukraińskiej, a następnie polsko-bolszewickiej, a także kampanii wrześniowej i francuskiej, internowanego następnie w Szwajcarii. Jaką więc wiedzę można wynieść na temat warunków panujących na Górnym Śląsku pod okupacją niemiecką z publikacji IPN w Katowicach? Katowicki IPN chwali się też publikacjami

„charakteryzującymi aktywność podziemia niepodległościowego na Górnym Śląsku w okresie II wojny światowej i krótko po jej zakończeniu”.

Tu wyszczególnia trzy pozycje:

Z „Archiwum Pawła Cierpioła »Makopola«” 1941–1948 - Podziemie niepodległościowe na Podbeskidziu w latach 1939–1947 - Armia Krajowa i konspiracja poakowska na ziemi rybnickiej 1942–1947.

Są to wszystko bardziej niskonakładowe broszury niźli wydawnictwa książkowe, z których pierwsza wydana została w roku 2008, druga w roku 2002, a trzecia w roku 2004. W tamtym okresie w Instytucie Pamięci Narodowej w Katowicach pracował Tomasz Miler, który wbrew obowiązującym trendom próbował podejmować tę tematykę. IPN jednak rozstał się z nim wiele lat temu.

Skądinąd chcielibyśmy pogratulować katowickiemu oddziałowi IPN i jego historykom wielu sukcesów, dla przykładu dr Grzegorz Bębnik był niedawno laureatem tzw. „Śląskiego Tacyta” nagrody przyznawanej przez Ruch Autonomii Śląska. Nagroda jak najbardziej zasłużona.

Gratulujemy również katowickiemu oddziałowi IPN organizacji spotkań w ramach tzw. Przystanku Historia. Np. 30 maja 2016 roku Przystanku Historia odbyło się spotkanie dyskusyjne zatytułowane „Historia opowiedziana „na nowo”. Jak przedstawiać dzisiaj historię?”, połączone z projekcją filmu „Agfa 1939”. Organizatorami wydarzenia były Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Fundacja Konrada Adenauera w Polsce przy współpracy Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Gośćmi spotkania byli: m.in. Leszek Jodliński, Dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.

Ponadto chcielibyśmy pogratulować wernisażu wystawy „Dziadek z Wehrmachtu” który odbył się 3 grudnia 2015 r., w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Katowicach, a jednocześnie zapytać, czy historycy katowickiego IPN również brali udział w pracach merytorycznych nad wspomnianą wystawą? I czy wspomniana działalność jest również realizacją ustawy o IPN?

To tylko niektóre z przykładów działalności edukacyjnej katowickiego oddziału IPN, o udziale historyków IPN w prelekcjach organizowanych przez RAŚ już wspominaliśmy.

Jak widać, prawda jest bardziej skomplikowana niż to głosi Oddział IPN w Katowicach.

mk

-

Przeczytaj tę książkę! „Niechciane dziecko III RP” - Dorota Koczwańska-Kalita. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”.