Pamiętacie zbiórkę na nowe Seicento dla 21-letniego Sebastiana K.? Zebrano rekordową sumę ponad 150 tysięcy złotych. Co się dzieje z tymi pieniędzmi? Sprawa internetowej zbiórki i dalszego losu pieniędzy wywołała dużo emocji i nadal wywołuje wiele pytań o ich dalszy los.

Przypomnijmy pod hasłem „Nowe Seicento dla 21-latka” internauci zbierali pieniądze na nowy samochód dla oskarżonego ws. wypadku z premier Szydło. Bo przecież wielu, to w nim widzi najbardziej poszkodowanego, chociaż cały czas toczy się śledztwo i nie wiadomo jaki będzie jego wynik.

Histeria bez granic! Zebrali pieniądze na nowe seicento dla „pokrzywdzonego” 21- latka. Będzie zrzutka na pendrive’y i wkrętarki dla sędziów?

Panowie @bbudka @SowaMarek, czy jest jakieś potwierdzenie od rodziny Sebastiana K., że pieniądze do niego trafiły?

—zapytał na Twitterze Samuel Pereira.

Sprawa okazała się polityczną manifestacją przeciw rządowi PiS, więc nic dziwnego, że takie pytania padają i padać będą.

Wojciech Wybranowski - dziennikarz „Do Rzeczy” - w ostrych słowach odniósł się do wpisów Pereiry. Jak dowodził, według organizatora zbiórki pieniądze czekają i są gotowe do przekazania Sebastianowi K. **

ann/Twitter