Jest znany z jednej strony ze swojej poezji, z drugiej strony – z esejów, które pisze w „Gościu Niedzielnym”, które są także publikowane w internecie. I co jest dla mnie jako niespecjalisty, niejęzykoznawcy niezwykle interesujące? Że z jednej strony te wiersze są często dosyć trudne w tym znaczeniu, że jest to właśnie język niezwykle bogaty, taki mocny, można w jakimś sensie powiedzieć, że skłębiony treściowo. Ale z drugiej strony w prozie, w esejach, które pan Wojciech pisze, ten język bardzo często jest niezwykle lekki, łatwy, sympatyczny, bardzo przystępny dla każdego czytelnika i bardzo doskonale zrozumiały. W wierszach niezwykle widoczny jest romantyzm. W jednym z esejów pan Wojciech wprawdzie pisał, że zaczyna się zastanawiać, czy rzeczywiście jest romantykiem. Ale ja Pana przekonuję, że jest Pan romantykiem – taka jest moja opinia na ten temat
— stwierdził prezydent i dodał:
Ja osobiście ten rodzaj poezji, ten sposób pisania, ten sposób malowania słowem niezwykle lubię. To są bardzo często wiersze mroczne, tak jak „Biała magia” na przykład, która wbrew tytułowi wiersza jest wierszem mrocznym. One są często ciężkie, trudne, tak jak „In hora mortis”, ale dotykają spraw niezwykle ważnych, takich, które czasem bolą, dotykają elementów naszej historii, naszej natury, naszych korzeni, czasem naszych wad. Ale też tego, co w życiu ważne, bo pan Wojciech nie boi się pisać o Bogu, o wierze, o tradycji, o moralności – często jest za to krytykowany. Jeden z krytyków napisał, że można się zgadzać, można się nie zgadzać z treścią tej poezji, ale z całą pewnością warsztatowo jest ona niezwykle wysoko postawiona, a przede wszystkim – co ciekawe w dzisiejszych czasach i absolutnie niesztampowe – wywołuje dyskusje. Rzadko się zdarza, by poezja czy wiersze dzisiaj wywoływały dyskusje, a ta wywołuje. I dlatego właśnie pan Wojciech Wencel, jego poezja, jego twórczość jest tak niezwykle interesująca i tak niezwykle ważna dla polszczyzny
— podkreślił.
Prezydent wspomniał także o Narodowym Czytaniu. Przyznał, że ma nadzieję, że tegoroczna edycja będzie bardzo ciekawa.
Szanowni Państwo, przedmiotem Narodowego Czytania w tym roku ‒ 2 września ‒ będzie „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. Myślę, że tegoroczne Narodowe Czytanie będzie niezwykle ciekawe. To Narodowe Czytanie przypada w roku poprzedzającym setną rocznicę odzyskania niepodległości, a – powtarzam jeszcze raz – lekturą Narodowego Czytania będzie tym razem „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego nazywane często polskim arcydramatem, o którym mówi się, że to również tak naprawdę Polaków portret własny. Polaków przełomu XIX i XX wieku, Polaków właściwie w przededniu odzyskania niepodległości, pięknie rysujący obraz przekroju społeczeństwa tamtego okresu w Galicji, w Krakowie i w podkrakowskiej wsi Bronowice, gdzie to wesele się odbywa. Oczywiście napisał ten arcydramat Stanisław Wyspiański, ale wesele jest weselem jego przyjaciela Lucjana Rydla. I naprawdę warto po raz kolejny, mam nadzieję – bo jestem przekonany, że każdy już czytał w swoim życiu „Wesele” ‒ tę piękną pozycję naszej literatury przeczytać. Przeczytać ją razem, przypomnieć sobie te niezwykle ważne dla naszej historii, dla naszej kultury, dla właśnie fundamentów tego, co nazywamy polskością, te niezwykle ciekawe wersy dramatu, arcydramatu Stanisława Wyspiańskiego
— podkreślił prezydent Andrzej Duda.
wkt/prezydent.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jest znany z jednej strony ze swojej poezji, z drugiej strony – z esejów, które pisze w „Gościu Niedzielnym”, które są także publikowane w internecie. I co jest dla mnie jako niespecjalisty, niejęzykoznawcy niezwykle interesujące? Że z jednej strony te wiersze są często dosyć trudne w tym znaczeniu, że jest to właśnie język niezwykle bogaty, taki mocny, można w jakimś sensie powiedzieć, że skłębiony treściowo. Ale z drugiej strony w prozie, w esejach, które pan Wojciech pisze, ten język bardzo często jest niezwykle lekki, łatwy, sympatyczny, bardzo przystępny dla każdego czytelnika i bardzo doskonale zrozumiały. W wierszach niezwykle widoczny jest romantyzm. W jednym z esejów pan Wojciech wprawdzie pisał, że zaczyna się zastanawiać, czy rzeczywiście jest romantykiem. Ale ja Pana przekonuję, że jest Pan romantykiem – taka jest moja opinia na ten temat
— stwierdził prezydent i dodał:
Ja osobiście ten rodzaj poezji, ten sposób pisania, ten sposób malowania słowem niezwykle lubię. To są bardzo często wiersze mroczne, tak jak „Biała magia” na przykład, która wbrew tytułowi wiersza jest wierszem mrocznym. One są często ciężkie, trudne, tak jak „In hora mortis”, ale dotykają spraw niezwykle ważnych, takich, które czasem bolą, dotykają elementów naszej historii, naszej natury, naszych korzeni, czasem naszych wad. Ale też tego, co w życiu ważne, bo pan Wojciech nie boi się pisać o Bogu, o wierze, o tradycji, o moralności – często jest za to krytykowany. Jeden z krytyków napisał, że można się zgadzać, można się nie zgadzać z treścią tej poezji, ale z całą pewnością warsztatowo jest ona niezwykle wysoko postawiona, a przede wszystkim – co ciekawe w dzisiejszych czasach i absolutnie niesztampowe – wywołuje dyskusje. Rzadko się zdarza, by poezja czy wiersze dzisiaj wywoływały dyskusje, a ta wywołuje. I dlatego właśnie pan Wojciech Wencel, jego poezja, jego twórczość jest tak niezwykle interesująca i tak niezwykle ważna dla polszczyzny
— podkreślił.
Prezydent wspomniał także o Narodowym Czytaniu. Przyznał, że ma nadzieję, że tegoroczna edycja będzie bardzo ciekawa.
Szanowni Państwo, przedmiotem Narodowego Czytania w tym roku ‒ 2 września ‒ będzie „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. Myślę, że tegoroczne Narodowe Czytanie będzie niezwykle ciekawe. To Narodowe Czytanie przypada w roku poprzedzającym setną rocznicę odzyskania niepodległości, a – powtarzam jeszcze raz – lekturą Narodowego Czytania będzie tym razem „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego nazywane często polskim arcydramatem, o którym mówi się, że to również tak naprawdę Polaków portret własny. Polaków przełomu XIX i XX wieku, Polaków właściwie w przededniu odzyskania niepodległości, pięknie rysujący obraz przekroju społeczeństwa tamtego okresu w Galicji, w Krakowie i w podkrakowskiej wsi Bronowice, gdzie to wesele się odbywa. Oczywiście napisał ten arcydramat Stanisław Wyspiański, ale wesele jest weselem jego przyjaciela Lucjana Rydla. I naprawdę warto po raz kolejny, mam nadzieję – bo jestem przekonany, że każdy już czytał w swoim życiu „Wesele” ‒ tę piękną pozycję naszej literatury przeczytać. Przeczytać ją razem, przypomnieć sobie te niezwykle ważne dla naszej historii, dla naszej kultury, dla właśnie fundamentów tego, co nazywamy polskością, te niezwykle ciekawe wersy dramatu, arcydramatu Stanisława Wyspiańskiego
— podkreślił prezydent Andrzej Duda.
wkt/prezydent.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/328497-prezydent-z-okazji-miedzynarodowego-dnia-jezyka-ojczystego-nie-tracmy-bogactwa-naszego-jezyka-galeria?strona=2