Przyzwyczailiśmy się do tego, że środowiska liberalno-lewicowe pokrzykują od dłuższego czasu, że Lech Wałęsa miałby być usunięty przez rządzących z nauczania historii. Okazuje się jednak, że nie tylko oni, lecz także narodowcy niepokoją się o los pewnych postaci w szkolnych podręcznikach. Krzysztof Bosak na antenie Radia Plus mówił o rzekomym usunięciu z historii… Romana Dmowskiego.
Wiceprezes Ruchu Narodowego wypowiadał się m.in. na temat reformy edukacji w wykonaniu PiS. Zaczął od słusznej jego zdaniem decyzji o likwidacji gimnazjów.
Od początku nasze środowisko, narodowo-katolickie, było przeciwne tej reformie AWS-u. To było raczej forsowane przez kręgi liberalne, które chciały dopasowywać polską edukację do jakichś wyimaginowanych zachodnich standardów. Uważam, że nic dobrego to nie przyniosło
— mówił o wprowadzeniu gimnazjów.
Niech PiS szybko i sprawnie zlikwiduje te gimnazja. Wracajmy do starego systemu
— dodał były poseł.
Jak zaznaczył Bosak, jest jednak coś, co niepokoi go w tej reformie. Chodzi o kształt podstawy programowej nauczania historii.
Niepokoją mnie te doniesienia, że PiS chce nam Romana Dmowskiego wykreślić z nauczania historii. To nie powinno mieć miejsca. (…) Założyciel ruchu narodowego ma zniknąć z historii?
— martwił się Bosak.
Jak podkreślił, bez Dmowskiego historia odzyskania niepodległości przez Polskę byłaby niezrozumiała.
CZYTAJ WIĘCEJ:Reforma edukacji zatwierdzona. W programie m.in. nauka gry w szachy
ak/Radio Plus
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/327530-dmowski-wykreslony-z-podrecznikow-historii-bosak-martwi-sie-o-los-zalozyciela-ruchu-narodowego