Ulica przy poznańskim zoo będzie nosiła imię legendarnego kaprala Wojtka, niedźwiedzia, żołnierza w armii gen. Andersa. O uhonorowaniu w ten sposób misia biorącego udział w bitwie pod Monte Cassino zdecydowała we wtorek jednogłośnie rada miasta.
Syryjski niedźwiedź brunatny nazwany Wojtkiem urodził się w pobliżu Hamadan w Iranie. W kwietniu 1942 roku został przygarnięty przez żołnierzy armii Andersa. Niedźwiedź został wpisany na listę personelu 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii. Z żołnierzami, najpierw w stopniu szeregowca, a potem kaprala, przeszedł szlak bojowy od Iranu, przez Irak, Syrię, Palestynę, Monte Cassino do Szkocji. Po demobilizacji jednostki został oddany do ogrodu zoologicznego w Edynburgu, gdzie żył do 1963 roku. Umieszczona jest tam tablica ku czci „polskiego bohatera”.
Można powiedzieć, że kapral Wojtek zrobił więcej dla niepodległości niż niejeden Polak
— podkreślił w rozmowie z PAP wiceprzewodniczący rady miasta, radny klubu PiS Michał Grześ, inicjator nazwania imieniem Wojtka ulicy przy poznańskim zoo.
Jak mówił, „jego los był tak tragiczny, jak losy żołnierzy Andersa, w związku z tym jest to też pewien symbol”.
Pamiętajmy, że marzeniem żołnierzy było to, aby wziąć udział wraz z Wojtkiem w defiladzie zwycięstwa w Warszawie, co nigdy nie nastąpiło. Historia Wojtka jest wzruszającą historią, i prawdziwą, w przeciwieństwie np. do Szarika z „Czterech Pancernych i psa”.
Radny w swoim uzasadnieniu wskazał także, że kiedy Wojtek zakończył swoje życie 2 grudnia 1963 roku, „wiadomość o jego śmierci podało ze smutkiem wiele gazet, stacji radiowych i telewizyjnych”.
Życie kaprala Wojtka stało się bowiem niezwykłą cząstką historii i sławy polskiego oręża, a on był jego wspaniałym ambasadorem, promując je na całym świecie. W opinii angielskiego historyka prof. Normana Daviesa, Wojtek robi to lepiej niż wszystkie sztandary, proporce i karabiny
— zaznaczył radny.
Pomysł nazwania ulicy imieniem kaprala Wojtka spotkał się z aprobatą radnych. Łukasz Mikuła z klubu radnych PO powiedział, że „nie wszystkie nazwy ulic muszą być totalnie poważne, upamiętniać tylko wybitne osoby”.
Czasami tego typu nazwy, jeżeli mają sens w tym miejscu, w jakim są zlokalizowane, ożywiają przestrzeń miasta i zwracają uwagę na nietypowe postaci, niekoniecznie z tej wielkiej historii
— dodał.
Dyrektorka poznańskiego Ogrodu Zoologicznego Ewa Zgrabczyńska podkreśliła w rozmowie z PAP, że cieszy ją inicjatywa radnego. Jak mówiła, zoo w Poznaniu także ma plany, by niedźwiedzia Wojtka uhonorować w szczególny sposób.
Pod koniec wiosny postaramy się przeprowadzić akcję związaną z projektem, ufundowaniem i postawieniem przy niedźwiedziarni pomnika upamiętniającego Wojtka
— mówiła.
W zoo powstanie także tablica przedstawiająca historię niedźwiedzia. Według Zgrabczyńskiej, jest to niezwykła inspiracja do nauki zarówno o ochronie środowiska przyrodniczego, ochronie niedźwiedzi, ale także nauki polskiej historii i patriotyzmie.
Wojtek był niedźwiedziem szczególnym, który nie tylko towarzyszył armii Andersa, ale był też zwierzęciem, które mówiło o niezwykłej inteligencji zwierząt, o ich umiejętnościach, o adaptacji do kontaktu z człowiekiem, bo Wojtek nie tylko walczył przecież pod Monte Cassino, ale i z własnej woli rozpoczął noszenie skrzynek z amunicją, po to by żołnierze mogli ich użyć
— mówiła.
Jest jednak odrobina goryczy w tej historii, ponieważ Wojtek żył takich w czasach, że jego losy powojenne nie zakończyły się w np. takim azylu dla niedźwiedzi po przejściach, jaki teraz funkcjonuje w Poznaniu, ale w maleńkiej klatce w edynburskim zoo
— dodała.
Postać niedźwiedzia Wojtka była już niejednokrotnie upamiętniana zarówno w Polsce, jak i zagranicą. Pierwszą książkę o Wojtku „Wojtek spod Monte Cassino: opowieść o niezwykłym niedźwiedziu” w 1968 roku napisał Wiesław Lasocki.
Niedźwiedź doczekał się także swoich pomników, w tym w Instytucie gen. Władysława Sikorskiego w Londynie oraz w parku Jordana w Krakowie. Kapral Wojtek przeszedł do historii także jako pierwszy miś uhonorowany specjalnym bankietem przez szkocki parlament.
lap/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/324627-niedzwiedz-wojtek-bedzie-mial-swoja-ulice-przy-poznanskim-zoo