Trzech młodych Afgańczyków próbowało dostać się do Niemiec w naczepie polskiego tira. Młodociani imigranci w ciężarówce wypełnionej rudą cynku spędzili co najmniej cztery dni.
Kierowca tira wracający z zagranicznej trasy (Serbia-Węgry-Słowacja-Polska) zatrzymał się, by zatankować. Wtedy zaniepokoił się odgłosami dochodzącymi z naczepy. Zadzwonił na policję. Na miejsce przyjechali policjanci z komendy w Makowie Podhalańskim. Usunięto plomby zabezpieczające i otwarto kontener. Okazało się, że w środku w przestrzeni ładunkowej, wypełnionej rudą cynku, siedziała trójka zziębniętych dzieci w wieku 10, 15 i 17 lat. Prawdopodobnie cudzoziemców. Na miejsce została wezwana karetka, która przewiozła poszkodowanych do szpitala.
Byli w stanie dobrym. Byli nieco wyziębieni, ale nie mieli odmrożeń. W badaniach podstawowych nie było istotnych odchyleń od normy. Po krótkim badaniu stwierdziliśmy, że byli w dosyć dobrej formie. Ten najstarszy znał kilka słów po angielsku. Podawali, że są z Afganistanu, ale trudno to zweryfikować. Zresztą to nie jest nasza rola.
– powiedział radiokrakow.pl Witold Mastej, lekarz dyżurny suskiego szpitala.
Po badaniach chłopcy zostali przekazani straży granicznej. Stwierdzili, że celem ich podróży była Belgia i Niemcy. Obecnie przebywają w pomieszczeniach służbowych Placówki Straży Granicznej w Zakopanem. Jeszcze dziś zostaną przesłuchani.
Tir należący do polskiej firmy przewozowej jechał od piątku z Serbii z ładunkiem rudy cynku. Naczepa tira była zaplombowana na Węgrzech, dlatego policja przypuszcza, że w tym kraju dosiedli się młodociani imigranci. Spędzili w naczepie co najmniej cztery dni - podaje Radio Kraków.
źródło: karpacki.strazgraniczna.pl/radiokrakow.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/323875-trzech-afganczykow-znalezionych-w-ciezarowce-wypelnionej-ruda-cynku