W Szczecinie stała się rzecz straszna. Niebywała, kompromitująca, oburzająca, ośmieszająca. Zniszczyła ona reputację policji w całej Polsce. Oto w Orszaku Trzech Króli wziął udział policyjny patrol konny. Funkcjonariusze przebrani byli za anioły.*

Od tabloidów po TVN-owskie „Fakty” wszyscy już zdążyli to wyśmiać lub się oburzyć. Gorliwi rzecznicy policji zdążyli już się odciąć. Bo się nie godzi, by poważna służba została tak niepoważnie przedstawiona. Wstyd i obciach na całą Polskę. Słowem, policja nie może brać udziału w takich akcjach, no, chyba, że akcja jest słuszna. A nie, wtedy, to co innego.

W tym roku policjanci po raz kolejny włączyli się do kwestowania. W Lublinie, Białej Podlaskiej, Zamościu, Świdniku, Lubartowie oraz we Włodawie pojawiły się błękitne patrole. Na lubelskim deptaku pieniądze na zakup sprzętu medycznego zbierają Lubelski Komendant Wojewódzki Policji insp. Dariusz Działo, Komendant Miejski Policji w Lublinie insp. Jacek Buczek oraz Rzecznik Komendanta Wojewódzkiego mł. insp. Janusz Wójtowicz

— cieszyła się kilka lat temu z kwestowania na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy policja lubelska. Udział policji to nie tylko zbieranie przez policjantów - oczywiście w mundurach - pieniędzy do puszek, to nie tylko pokaz sprzętu, zwiedzanie komend etc. To także … przebieranki.

Na Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy nie mogło zabraknąć także naszych policyjnych maskotek sierżant i sierżantki Poli.

Nie mam zamiaru brać udziału w absolutnie jałowych prawicowych jeremiadach przeciwko Owsiakowi i jego WOŚP. Mnie udział policjantów w tych kwestach nie oburza ani trochę. Ale też nie widzę absolutnie nic śmiesznego i oburzającego w policjantach – aniołach w Orszaku. No ludzie, trochę dystansu do siebie, trochę uśmiechu! W końcu i tak wszyscy umrzemy.