Krakowski oddział IPN poinformował o zmianie terminu uroczystości pogrzebowych ostatniego żołnierza „Ognia” mjr. Zbigniewa Paliwody ps. Jur. Jak ustaliła PAP, krakowska prokuratura prowadzi postępowanie po zawiadomieniu rodziny zmarłego, że doszło do zamiany ciała.
Mjr Zbigniew Paliwoda, ps. Jur, zmarł 20 grudnia i miał być pochowany w środę 28 grudnia z honorami wojskowymi na Cmentarzu Batowickim. Dzień wcześniej wyszło na jaw, że doszło do pomyłki przy wydawaniu zwłok.
Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście Wschód nadzoruje postępowanie o wstępnie przyjętej kwalifikacji z art. 262 par. 1 kk, dotyczącej znieważenia zwłok, prochów lub grobu
— powiedział PAP w środę prok. Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej.
Jak wyjaśnił, powodem wszczęcia postępowania było zawiadomienie rodziny zmarłego o zamianie zwłok.
Z przeprowadzonych już ustaleń wynika, że w jednym z krakowskich szpitali 20 grudnia zmarło dwóch mężczyzn, w odstępie ok. pół godziny. Oba ciała trafiły do zakładu pogrzebowego. Jeden ze zmarłych został wydany na żądanie rodziny, która zleciła skremowanie zwłok i 23 grudnia pochowała szczątki na cmentarzu w jednej z podkrakowskich miejscowości.
Pomyłka wyszła na jaw, kiedy po zwłoki dzień przed pogrzebem zgłosiła się rodzina zmarłego mjr. Zbigniewa Paliwody.
W związku ze stwierdzonymi faktami uruchomiono całą procedurę, przesłuchano już członków zarówno jednej, jak i drugiej rodziny, zabezpieczono dokumentację w zakładzie pogrzebowym, krematorium i szpitalu
— powiedział prok. Dratwa.
Jak zapowiedział, po analizie materiałów zostanie podjęta decyzja co do dalszego biegu postępowania.
Mjr Zbigniew Paliwoda ps. Jur, ostatni żołnierz mjr. Kurasia „Ognia”, zmarł 20 grudnia. Miał 87 lat. W czasie wojny był żołnierzem Armii Krajowej, a po jej zakończeniu walczył w 6. „krakowskiej” kompanii Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica”, dowodzonego przez Józefa Kurasia „Ognia”. W konspiracji używał pseudonimu „Jur”, w tym czasie pracował jako strażnik Służby Ochrony Kolei.
Uczestniczył m.in. w brawurowej akcji rozbicia więzienia św. Michała w Krakowie, przeprowadzonej w dniu 18 sierpnia 1946 r. pod rozkazami Jana Janusza „Siekiery”. Niedługo po tym wydarzeniu został aresztowany przez WUBP w Krakowie. Wobec przynależności do oddziału partyzanckiego i działalności z tym związanej groziła mu kara śmierci. Wyrokiem WSR w Krakowie z 11 stycznia 1947 r. został jednak uniewinniony z braku wystarczającej ilości dowodów.
Jak podaje IPN, był ostatnim żyjącym uczestnikiem akcji rozbicia więzienia św. Michała w Krakowie. Przez lata zajmował się sprawami kombatantów z okresu podziemia wojennego i powojennego. Był niestrudzonym uczestnikiem spotkań z młodzieżą. Pomimo nasilających się kłopotów ze zdrowiem wciąż uczestniczył w przywracaniu pamięci o żołnierzach powojennego podziemia. O nich i o swoim doświadczeniu wielokrotnie opowiadał uczestnikom rajdów edukacyjno-historycznych szlakami Żołnierzy Wyklętych mjr. Józefa Kurasia „Ognia”. Laureat nagrody „Świadek Historii” (2014), uhonorowany „Sygnetem Niepodległości” (2015), odznaczony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2015).
lap/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/321191-skandaliczna-pomylka-przed-pogrzebem-jura-cialo-mjr-paliwody-zostalo-podmienione-i-skremowane