„Jedność w czasie ważnych świąt i wydarzeń zawsze ratowała nasz naród przed różnymi zagrożeniami” - mówi Halina Łabonarska w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Czy zgodnie z sugestiami opozycji, według Pani, koniecznie powinniśmy być tak bardzo europejscy i nowocześni. Czy przywiązanie do naszej tradycji, polskości oznacza, jak niektórzy sugerują, coś złego?
Halina Łabonarska: Tak niektórzy rzeczywiście mówią, ale to nie ma tak wielkiego znaczenia. Gdy kilka dni temu zobaczyłam, w czasie transmisji Apelu Jasnogórskiego z Jasnej Góry, nasz rząd, panią premier, Jarosława Kaczyńskiego i ministrów modlących się przed Matką Bożą Królową Polski poczułam jak niezwykły i ważny jest to moment. To było oddanie Maryi właśnie tej chwili naszej historii, tego zamętu i niepewności, po to, by Matka Boża nas umocniła. Zawsze, w ważnych momentach historii naszego kraju, tak się działo, więc stało się tak i teraz. To było bardzo umacniające. Wiele osób w tym momencie jednoczyło się w modlitwie w intencji ojczyzny.
We wszystkich ważnych momentach dla naszego kraju i Ojczyzny biorą udział, i to bardzo licznie, władze państwowe z prezydentem, panią premier i marszałkami Sejmu i Senatu na czele. Tak było w czasie obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski, ŚDM, 25-lecia Radia Maryja i w czasie Aktu Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana.
I właśnie dlatego widzimy tak silny atak tych, którzy próbują mówić nam, co mamy myśleć i robić żeby nie być takim „ciemnogrodem”. Tak ciężko im zrozumieć, że to Bóg ostatecznie decyduje o losach świata i nas. Myślę, że śmiało możemy powiedzieć, że widzimy teraz jak siły stojące po stronie zła, walczą o przejęcie naszego państwa i władzy. Są one jednak bezradne i dlatego te gwałtowne ruchy antykościele i antynarodowe są bezskuteczne. Jesteśmy mocno osadzeni w naszej wierze i tradycji. Poza tym mamy teraz święta Bożego Narodzenia i jeszcze bardziej jednoczymy się wokół podstawowych wartości i wiary. Mamy czas refleksji, życzymy sobie nawzajem jak najlepiej i umacniamy się wzajemnie. Nie możemy ulegać presji i nie możemy dać sobie wmówić, że jesteśmy gorsi.
Czy Święta Bożego Narodzenia, wspólny stół, kolędowanie mogą choć trochę nas zjednoczyć?
Myślę, że tak. Nawet jeśli gdzieś zdarzą się jakieś spory, to przede wszystkim pamiętajmy o tym, że nie możemy pozwolić sobie na rozmywanie naszej tradycji i znaczenia jakie ma wspólne przeżywanie świąt i mówiąc szerzej wszystkich naszych narodowych uroczystości. One maja ogromne znaczenie wspólnototwórcze. Musimy pamiętać, że jedność w czasie ważnych świat i wydarzeń zawsze ratowała nasz naród przed różnymi zagrożeniami.
Czego Pani sobie życzy na święta i na przyszły rok. Na co Pani czeka?
Życzę sobie żeby w mojej rodzinie zawsze panował pokój i żebyśmy się kochali, Tak zwyczajnie żebyśmy się kochali i zawsze sobie nawzajem dobrze życzyli. Tego życzę nie tylko sobie, ale tak naprawdę wszystkim. Mam też marzenie, żeby najbliższy czas w moim zawodzie, w teatrze i we wszystkich miejscach, w których spotykam się z moimi kolegami aktorami był czasem prawdziwej kultury. Żebyśmy nie wyzbywali się norm prawnych i etycznych, żeby teatr był miejscem bezpiecznym, w którym nikt nie czuje się zdegustowany tym, co widzi. Tego życzę sobie i swoim kolegom.
Byłoby pięknie gdyby środowisko aktorskie, artystyczne znalazło wspólny język i nie występowało coraz ostrzej przeciw sobie. Ludzie kultury dają przykład…
Powinniśmy wyzbywać się wulgarności, drapieżności i wszystkiego co poniża drugiego człowieka. Nie chciałabym takich zachowań oglądać ani w teatrze, ani w rozmowach między kolegami, nie chciałabym widzieć tego bałaganu wewnętrznego i duchowego, który odbiera szanse na porozumienie. Niestety zdarza się, że niektórzy proponują nam i promują modernistyczny świat bez wartości, a ja chciałabym widzieć w teatrze świat lepszy i piękniejszy i tego życzę sobie i wszystkim.
Rozmawiała Agnieszka Ponikiewska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/320956-nasz-wywiad-halina-labonarska-jednosc-w-czasie-waznych-swiat-i-wydarzen-zawsze-ratowala-nasz-narod-przed-roznymi-zagrozeniami