„Bardzo żałuję, że nie ma pana posła Kaczyńskiego na sali, bo dokładnie pamiętamy, jak to było z tą kukłą i kto ją palił” - zaczęła swoją sejmową szarżę Krzywonos. Posłanka Platformy stanęła w jednym szeregu z Krzysztofem Mieszkowskim w Nowoczesnej.
Marszałek Kuchciński próbował uspokoić posłankę PO i zwrócić jej uwagę, żeby złożyła wniosek formalny. Ta jednak krzyczała.
A nie mówiłam parę miesięcy temu, że będą nas wyciągać z domów o godzinie 6 rano. To się sprawdza, koledzy z PiS. Was też to czeka
—grzmiała i nie reagowała na prośby o uspokojenie.
Występ z mównicy sejmowej Henryki Krzywonos przypominał bazarową awanturę, co bardzo podobało się posłom Platformy. Jaki był cel wystąpienia posłanki PO, oprócz rozkręcenia afery, nie wiadomo.**
I tak, po raz kolejny Henryka Krzywonos występuje w roli autorytetu moralnego, broniącego Wałęsę.
ZOBACZ TEŻ:
Znamienne! Ziemiec przypomina niewygodne fakty. Krzywonos: „Nie wiem, o czym pan mówi!” [WIDEO]
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/317832-cyniczny-wystep-henryki-krzywonosbardzo-zaluje-ze-nie-ma-pana-kaczynskiego-na-sali-bo-dokladnie-pamietamy-jak-to-bylo-z-ta-kukla-i-kto-ja-palil-wideo