Szczecińscy radni w maju 2016 roku przegłosowali uchwałę ws. usunięcia z centrum miasta pomnika Wdzięczności dla Armii Czerwonej. Usunięcie niechcianego monumentu jednak się opóźnia. Wiceprezydent miasta uspokaja i obiecuje, że sprawa zgodnie z uchwałą zostanie załatwiona w 2017 roku.

Szczecińscy radni PiS pytają o pomnik przy placu Żołnierza - Marek Duklanowski i Rafał Niburski domagają się wyjaśnień, kiedy miasto go usunie

—informuje Radio Szczecin.

Zgodnie z planem fragment pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej z placu Żołnierza może trafić na Cmentarz Centralny w Szczecinie. Element ogromnego monumentu miałby znaleźć się w sąsiedztwie kwatery wojennej.

Liczymy, że pan prezydent wreszcie ukoronuje starania środowisk narodowo-patriotycznych

—podkreśla Rafał Niburski.

W przyszłym tygodniu ogłosimy dalsze kroki z konkretnymi datami. Pomnik Wdzięczności zniknie

—zapowiedział zastępca prezydenta miasta Marcin Pawlicki.

O demontaż komunistycznego pomnika i przeniesienie go w inne miejsce od wielu lat apelowali przedstawiciele różnych środowisk - m.in. akowscy kombatanci, a także niektóre partie, w tym PiS.

Pomnik stoi na Złotym Szlaku - reprezentacyjnej ścieżce spacerowej prowadzącej od Jasnych Błoni do Zamku Książąt Pomorskich.

Pomnik upamiętniający zasługi Armii Czerwonej w zdobywaniu miast Pomorza Zachodniego podczas II wojny światowej został odsłonięty 23 kwietnia 1950 r. w piątą rocznicę wkroczenia do Szczecina Armii Czerwonej. Pomnik ustawiono na reprezentacyjnym placu w centrum miasta. W 1992 r. na polecenie urzędu miejskiego usunięto z pomnika wieńczącą go pięcioramienną betonową gwiazdę.

ann/radioszczecin.pl