Teatr Szekspirowski w Gdańsku zatrudnił latem 6 osób z zespołem Downa. Pomagają przy obsłudze widzów podczas spektakli i koncertów. To praca, za którą otrzymują wynagrodzenie.
Wiem, że mam zespół Downa. Ale wiem też, że jestem wyjątkowy. Kocham też moją pracę, bo dzięki niej poznaję teatr z drugiej strony. Zajmuję się widzami
—podkreśla Michał, jeden z pracowników gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.
Pracowników teatru to podopieczni Fundacji „Ja Też”, która zajmuje się rodzinami z dziećmi z zespołem Downa.
Dyrektor Teatru Szekspirowskiego, widzowie i inni pracownicy podkreślają, że osoby z zespołem Downa w pracy radzą sobie świetnie, są zaangażowani i bardzo dobrze wykonują swoje obowiązki.
Obserwuję niepełnosprawnych, którzy u nas pracują, i nie mam wątpliwości, że mamy do czynienia ze wspaniałymi ludźmi, którzy całym sercem angażują się w to, co robią
—podkreśla Jerzy Limon dyrektor Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku.
Propozycja współpracy z osobami z zespołem Downa wyszła ze strony dyrektora placówki, który spotkał się z podobnymi inicjatywami w zagranicznych teatrach.
Chciałbym, żeby to było przykładem dla innych instytucji kultury, które mogłyby przecież w charakterze obsługi widza zatrudniać osoby z zespołem Downa
—dodał Jerzy Limon.
Efektem współpracy młodych ludzi z Zespołem Downa z Teatrem Szekspirowskim ma być też krótki film, który ma być dostępny na stronie internetowej fundacji „Ja Też”. ZOBACZ TEŻ:
ann/gdansk.tvp.pl/trojmiasto.wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/315648-zarabiaja-i-swietnie-sobie-radza-osoby-z-zespolem-downa-pracuja-w-teatrze-szekspirowskim-w-gdansku