Poparcie dla całkowitej ochrony życia w Polsce od marca do października tego roku spadło aż o 23 proc. Tak informuje Fundacja „Jeden z nas”, będąca członkiem założycielem Europejskiej Federacji dla Życia i Godności Człowieka „One of us”. Ze zleconych przez Fundację badań, przeprowadzonych przez pracownię badań społecznych IPSOS wynika, że obecnie za całkowitą ochroną życia w Polsce opowiada się 43 proc. badanych, gdy jeszcze w marcu br. poparcie wyrażało 66%, a w roku 2011 aż 86 proc. Polaków. Fundacja „Jeden z nas” ten spadek łączy z konfrontacyjnym charakterem kampanii antyaborcyjnych wykorzystujących np.: podczas pikiet plansze porozrywanych w wyniku aborcji dzieci poczętych. To dobry trop, choć pewnie nie jedyna przyczyna tego spadku. Z pewnością jednak język debaty publicznej, w której na problem ochrony ludzkiego życia w jego prenatalnej fazie odpowiada się głównie zakazem, w tym postulatem karalności kobiet – a to zawiera odrzucony przez Sejm projekt obywatelski w tym zakresie - odtrąca wielu od idei poszanowania życia. Stworzyło to też warunki do odbudowania ruchu proaborcyjnego i inicjatywy referendum w tej sprawie, zmierzającej do wprowadzenia aborcji na żądanie.
Organizatorzy i promotorzy tych działań muszą zmierzyć się z wymową tych badań tym bardziej, że byli ostrzegani przez wielu, że skutki ich działań będą przeciwne ochronie życia. Trzeba pamiętać, że przekonania przekładają się na postawy i związane z nimi zachowania. Gdy nie wierzymy w zasadność poszanowania życia, łatwiej przyjmiemy tabletkę poronną, do której dostęp dzisiaj jest łatwy.
Przywrócenie poprzedniego poziomu poparcia dla idei ochrony ludzkiego życia nie będzie proste. Pobudzone zostały procesy zupełnie jej przeciwne, które z różnych względów okazują się atrakcyjne m.in.: dla części młodych ludzi. Najlepszym dowodem są protesty w czarnych strojach na ulicach, w pracy czy szkole. Skala tego zjawiska jest poważna i wpływa na styl i zachowania młodzieży. Nie jest to już tylko sprzeciw wobec konkretnej inicjatyw obywatelskiej, wykorzystany silnie w walce politycznej, ale formatowanie młodych w duchu innych wartości niż ochrona życia i przywiązanie do tradycyjnych wartości w tym rodzinnych. Inicjatywa obywatelska sprawiła, że dzisiaj ochrona życia kojarzy się z kodeksem karnym i decyzjami polityków. Tymczasem ta sfera wymaga działań w wielu obszarach. Mówi o nich Encyklika Evengelium Vitae. Prawo jest w niej tylko jednym z wielu elementów. Trzeba nam więcej wysiłku rodziców i wychowawców w wychowaniu młodych do wartości, w tym do odpowiedzialnego rodzicielstwa, wzmocnienia działań pomocowych państwa, samorządu i organizacji pozarządowych. Wprowadzenia w życie programu zapowiedzianego przez Panią Premier Beatę Szydło opierającego się na pomaganiu kobietom w ciąży problemowej i ich rodzinom oraz wielu innych działań. Potrzebna jest zatem silniejsza praca u podstaw, prowadzona w duchu życzliwości także do ludzi nie dostrzegających potrzeby ochrony życia od jego poczęcia, nastawiona na ich pozyskiwanie, a nie „przyciskanie do muru”, które jest przeciwskuteczne.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/312921-regres-poparcia-dla-poszanowania-ludzkiego-zycia?wersja=mobilna