W proteście ZNP przeciw reformie edukacji wzięło udział wielu polityków PO, Nowoczesnej i działaczy KOD. Ramię w ramię w nauczycielami stanął były szef resortu obrony z PO Bogdan Klich.

Otrzymałem mikrofon, mogłem wyrazić swoje zdanie na temat tego chaosu. Z reakcji nauczycieli, z którymi potem rozmawiałem wynikała wdzięczność, że ja i moi koledzy tam byliśmy. Niestety było nas za mało

—mówił senator Platformy z rozmowie z Radiem Kraków.

Klich uważa, że gimnazjów trzeba bronić, bo sprawdziły się i podział na szkołę podstawową, gimnazjum i liceum jest bardzo dobrym systemem.

Obecny system, w którym jest 3-letnie gimnazjum i 3-letnie liceum jest systemem dobrym. Ćwiczę to na własnych dzieciach

—mówił.

Gimnazja w Polsce się sprawdziły. W imię absurdalnych pomysłów i politycznych zamiarów wylewa się dziecko z kąpielą

—dodawał.

Polityk PO najwyraźniej był przez lata całkowicie odporny na wszystkie argumenty dotyczące tego, że młodzież jest coraz gorzej przygotowana do studiów, a gimnazja uczą tylko pod testy.

Odejście od testów byłoby słuszne, przywrócenie zasad egzaminu ustnego i pisemnego miałoby sens. Takie zmiany nie wymagają wysadzenia w powietrze całej struktury nauczania, którą przyjęliśmy 17 lat temu i która sprawdza się. W niej gimnazja odgrywają zasadniczą rolę

—przyznał.

Protest nauczycieli czy polityków? Zobacz, kto wspiera ZNP i prezesa Broniarza. ZDJĘCIA

ann/radiokrakow.pl