Wybraliśmy Sąd Najwyższy dlatego, że tu jest najwyższy współczynnik sędziów komunistycznych w zestawieniu do wszystkich sądów w Polsce. (…) Wystarczy wejść do tego gmachu i spojrzeć na galerię prezesów Sądu Najwyższego. Sześciu z nich to sędziowie komunistyczni.
— zaznaczył polityk.
Mówił, że przecież sędziowie aparatu komunistycznego dokonywali tak wielu mordów sądowych, jak było chociażby w przypadku „Inki”.
Do tego zbrodniczego procederu, komunistycznych zbrodni przeciwko ludzkości, użyto ogromnego aparatu. Oni przecież nie wyparowali i wciąż żyją. Oni dalej blokują dobrą zmianę!
— podkreślił.
Słomka dodał, że przecież ostatnie wyroki śmierci wydawano jeszcze w latach 80. XX wieku.
Ludzie, którzy je wydali, dalej pracują i są obecni w wymiarze sprawiedliwości
— powiedział.
Protestujący wskazują gorącą potrzebę zmian w sądownictwie. Podkreślają, że nie ma żadnej kontroli nad trzecią władzą. Jako dobry przykład reformy podają powrót ławy przysięgłych do polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Trwa teraz rokosz sędziów. I my jako weterani bierzemy to na swoje plecy, ponieważ mamy moralną siłę, której nikt nie ma, żeby powiedzieć: to zbrodniarze nas represjonowali, nas zamykali i trzeba ich pogonić
— mówił Słomka.
Walczymy przecież nie z trupami, a z żywymi; żywymi zbrodniarzami, którzy są wśród nas i to często na eksponowanych miejscach
— dodał polityk.
ak
„Bestie. Nieukarani mordercy Polaków” – Tadeusz M. Płużański.
Reporterskie śledztwo o ludziach, którzy w czasach komunizmu mordowali polskich patriotów, za co nigdy nie zostali ukarani. Książkę można kupić „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wybraliśmy Sąd Najwyższy dlatego, że tu jest najwyższy współczynnik sędziów komunistycznych w zestawieniu do wszystkich sądów w Polsce. (…) Wystarczy wejść do tego gmachu i spojrzeć na galerię prezesów Sądu Najwyższego. Sześciu z nich to sędziowie komunistyczni.
— zaznaczył polityk.
Mówił, że przecież sędziowie aparatu komunistycznego dokonywali tak wielu mordów sądowych, jak było chociażby w przypadku „Inki”.
Do tego zbrodniczego procederu, komunistycznych zbrodni przeciwko ludzkości, użyto ogromnego aparatu. Oni przecież nie wyparowali i wciąż żyją. Oni dalej blokują dobrą zmianę!
— podkreślił.
Słomka dodał, że przecież ostatnie wyroki śmierci wydawano jeszcze w latach 80. XX wieku.
Ludzie, którzy je wydali, dalej pracują i są obecni w wymiarze sprawiedliwości
— powiedział.
Protestujący wskazują gorącą potrzebę zmian w sądownictwie. Podkreślają, że nie ma żadnej kontroli nad trzecią władzą. Jako dobry przykład reformy podają powrót ławy przysięgłych do polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Trwa teraz rokosz sędziów. I my jako weterani bierzemy to na swoje plecy, ponieważ mamy moralną siłę, której nikt nie ma, żeby powiedzieć: to zbrodniarze nas represjonowali, nas zamykali i trzeba ich pogonić
— mówił Słomka.
Walczymy przecież nie z trupami, a z żywymi; żywymi zbrodniarzami, którzy są wśród nas i to często na eksponowanych miejscach
— dodał polityk.
ak
„Bestie. Nieukarani mordercy Polaków” – Tadeusz M. Płużański.
Reporterskie śledztwo o ludziach, którzy w czasach komunizmu mordowali polskich patriotów, za co nigdy nie zostali ukarani. Książkę można kupić „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/306584-nasza-relacja-z-protestu-przed-sadem-najwyzszym-pikietujacy-domagaja-sie-uwolnienia-zygmunta-miernika-i-dekomunizacji-sadow-zdjecia?strona=2