Na czas meczu z Irlandią Polska wstrzymała oddech. Potwierdzają to dane wodociągów

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Warżawa
Fot. PAP/Warżawa

Podczas niedzielnego meczu polskich piłkarzy z Irlandią Północną w mistrzostwach Europy zapotrzebowanie na wodę w Siemianowicach Śląskich, Chorzowie i Katowicach bardzo spadło - wynika z danych Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów.

Pobór wody wzrósł nagle w przerwie i po zakończeniu spotkania - wynika z danych Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów.

Okazało się, że w trakcie 90 minut meczu zapotrzebowanie na wodę było bardzo niskie i gwałtownie rosło w trakcie przerwy i po zakończeniu. To efekt tego, że na czas meczów, zwłaszcza polskiej reprezentacji, zamiera życie w kuchniach i łazienkach. Potwierdziło się, że ponad 50 procent wody w domowych gospodarstwach zużywana jest w ubikacjach

— powiedział rzecznik GPW Piotr Biernat.

Dodał, że firma będzie też monitorowała zużycie podczas meczów Polaków z Niemcami i Ukrainą.

Z tych danych wynika, że następuje gwałtowny skok, zużycie wzrasta niemal dwukrotnie. Taki gwałtowny skok nie powoduje żadnych perturbacji w dostawach wody. Nasze urządzenia sobie z tym radzą. Jesteśmy przygotowani, bo podobne sytuację przeżywamy przy okazji wielu głośnych wydarzeń kulturalnych, religijnych a nawet politycznych, które są transmitowane

— stwierdził rzecznik.

Podobnie przedstawiała się sytuacja w Warszawie.

Serwis Woda dla Warszawy, obsługiwany przez miejskich wodociągowców, w poniedziałek umieścił w internecie grafikę, na której widać, jak emocjonujący był mecz biało-czerwonych. Po godz. 18.00, gdy piłkarze zaczęli grę, poziom zużycia zaczął mocno spadać z ok. 9 tys. m sześc. na godzinę do prawie 7 tys. m sześc. Gdy tylko skończyła się pierwsza połowa kibice ruszyli do toalet, a zużycie skoczyło do ponad 12 tys. m sześc. W drugiej połowie nerwy były jeszcze większe – zużycie wody spadło do ok. 6,5 tys. m sześc. Po ostatnim gwizdku znów nastąpił gwałtowny wzrost.

PAP, Radio ZET/mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych