Odzież patriotyczna na cenzurowanym? Według „Głosu Nauczycielskiego" może budzić agresję i nawołuje do przemocy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.wPolityce.pl
fot.wPolityce.pl

Symbole patriotyczne znajdujące się na koszulkach i bluzach promują nietolerancję i przemoc, a nawet budzą agresję - twierdzi tak tygodnik społeczno-oświatowy „Głos Nauczycielski”.

Wielką popularność wśród młodzieży zyskała tzw. odzież patriotyczna. Niestety często jest to równocześnie odzież kibolska „ozdobiona” wulgarnymi nadrukami lub symbolami

—czytamy w tygodniku.

W „Głosie Nauczycielskim” - tygodniku wydawanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego - pojawił się artykuł „Z husarią na piersi. „Patriotyczna rewia mody w szkole. Jak reagować na to zjawisko?”.

Tygodnik zauważył modę na patriotyzm, który manifestowany jest na odzieży. Młodzież chętnie zakłada koszulki z Żołnierzami Wyklętymi i symbolami Polski Walczącej. Odzież patriotyczna nawiązuje głównie do walki Polaków o niepodległość i oporu antykomunistycznego.

Ale jest coś co niepokoi autorkę artykułu:

obok haseł nawiązujących do historii mają przedstawiające agresję grafiki (np. żołnierza celującego z broni maszynowej prosto w ‚widza”)

—czytamy.

Zdaniem autorki, psychologa z „Głosu Nauczycielskiego”, Magdaleny Goetz symbole patriotyczne na koszulkach mogą budzić agresję i sugeruje, że szkoły powinny ustalić zasady noszenia takiej odzieży przez uczniów, bo np. niektóre z motywów pojawiających się na odzieży kojarzone są z „kibolami” oraz „skrajną prawicą”.

Młodzież często nie potrafi odróżnić ziarna od plew, Fascynuje się historią, ale jej nie rozumie. Nawołuje tym samym do agresji. Nauczyciele powinni zacząć o tym rozmawiać z uczniami

—powiedział w rozmowie z serwisem nto.pl Krzysztof Baszczyński, wiceprezes zarządu głównego ZNP.

Dziwne, że tak czujna psycholog z „Głosu Nauczycielskiego” i sam ZNP nie zauważyli, że młodzież nosi koszulki z wulgaryzmami, lub np. z liściem marihuany. To ich nie oburza?

Jeśli spotkaliśmy się z niestosownym motywem na koszulce czy bluzie jakiegoś ucznia to dotyczyło to propagowania marihuany, a nie nawoływania do agresji w formule źle rozumianego patriotyzmu

—powiedziała Beata Peczeniuk, wicedyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Opolu.

Czy odzież patriotyczna stanowi problem, bo manifestuje przywiązanie do własnego kraju i podziw dla, jak się okazuje, wciąż niewygodnych Żołnierzy Wyklętych. A może chodzi o to, że szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz bierze udział i przemawia na marszach KOD. Tam patriotyzm rozumiany jest inaczej…

Na szczęście młodzi wiedzą swoje: Janina Paradowska przerażona Sejmem Dzieci i Młodzieży. Przestraszyła się słów: „Bronicie układów wywodzących się z PRL?”

ann/glos.pl/nto.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych