Nasza praca musi trwać dalej, bo druga strona nie ustąpi. Oni będą się starali obchodzić to prawo. Będą np. mówić, że in vitro nie dotyczy aborcji. Aborcja i in vitro to tylko okoliczności, najważniejsze jest dziecko poczęte, którego prawa są zagwarantowane
– tłumaczył Jurek.
Dziś słyszymy, że prawo do życia jest kwestią subiektywnego sumienia, jest sprawą światopoglądu. Po co wprowadzamy te wszystkie przepisy prawa? Żeby tę samą dyskusję prowadzić co roku? Czy żeby te przepisy kształtowały dobro wspólne, kształtowały postawy urzędników Rzeczypospolitej, były traktowane poważnie, nie jako „kompromis”, koncesja, ustępstwo wobec oczekiwań katolików, ale jako zagwarantowanie praw najsłabszych, których wszyscy musimy bronić?
– zastanawiał się europoseł.
Zwracając się do obrońców życia podkreślił:
Mocno afirmujmy prawo do życia. Bądźmy też świadomi, że walka o prawo do życia wymaga odpowiedzialności politycznej, więc nad szczegółowymi rozwiązaniami - jeśli ktoś respektują naczelną zasadę szacunku dla życia - można dyskutować.
Stwierdził przy tym, że nie widzi powodu, by zamiast walczyć o skuteczną walkę państwa z przestępczością aborcyjną, tworzyć przepisy prawa, które będą zastępować to działanie państwa, którego ono nie prowadzi.
Jesienią ub. roku, po wyborach prezydenckich i parlamentarnych kilkudziesięcioosobowa grupa liderów różnych organizacji działających na rzecz obrony życia i rodziny w Polsce podjęła wspólną inicjatywę zmiany prawodawstwa w tym zakresie.
W tym celu postanowiono wykorzystać formę obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Podczas kilku spotkań na przełomie roku w Warszawie zgodzono się, że przede wszystkim należy objąć prawną ochroną wszystkie poczęte dzieci, bez wyjątków. Nie budziła też kontrowersji konieczność wprowadzenia do polskiego ustawodawstwa zapisów polepszających ochronę macierzyństwa, w szczególności otoczenie specjalną troską i ochroną tzw. ciąż specjalnej troski.
W środowisku obrońców życia nastąpił jednak zasadniczy podział w związku z propozycją wprowadzenia do znowelizowanej ustawy zapisu o karaniu kobiet dopuszczających się aborcji. Obecnie obowiązujące ustawodawstwo, uznając kobietę za drugą ofiarę aborcji, wyłącza ją spod sankcji karnej za nielegalne przerwanie ciąży. W myśl obowiązujących przepisów karze do 3 lat więzienia podlega lekarz/osoba wykonująca aborcje, personel pomocniczy, a także osoby skłaniające kobietę do przerwania ciąży.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nasza praca musi trwać dalej, bo druga strona nie ustąpi. Oni będą się starali obchodzić to prawo. Będą np. mówić, że in vitro nie dotyczy aborcji. Aborcja i in vitro to tylko okoliczności, najważniejsze jest dziecko poczęte, którego prawa są zagwarantowane
– tłumaczył Jurek.
Dziś słyszymy, że prawo do życia jest kwestią subiektywnego sumienia, jest sprawą światopoglądu. Po co wprowadzamy te wszystkie przepisy prawa? Żeby tę samą dyskusję prowadzić co roku? Czy żeby te przepisy kształtowały dobro wspólne, kształtowały postawy urzędników Rzeczypospolitej, były traktowane poważnie, nie jako „kompromis”, koncesja, ustępstwo wobec oczekiwań katolików, ale jako zagwarantowanie praw najsłabszych, których wszyscy musimy bronić?
– zastanawiał się europoseł.
Zwracając się do obrońców życia podkreślił:
Mocno afirmujmy prawo do życia. Bądźmy też świadomi, że walka o prawo do życia wymaga odpowiedzialności politycznej, więc nad szczegółowymi rozwiązaniami - jeśli ktoś respektują naczelną zasadę szacunku dla życia - można dyskutować.
Stwierdził przy tym, że nie widzi powodu, by zamiast walczyć o skuteczną walkę państwa z przestępczością aborcyjną, tworzyć przepisy prawa, które będą zastępować to działanie państwa, którego ono nie prowadzi.
Jesienią ub. roku, po wyborach prezydenckich i parlamentarnych kilkudziesięcioosobowa grupa liderów różnych organizacji działających na rzecz obrony życia i rodziny w Polsce podjęła wspólną inicjatywę zmiany prawodawstwa w tym zakresie.
W tym celu postanowiono wykorzystać formę obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Podczas kilku spotkań na przełomie roku w Warszawie zgodzono się, że przede wszystkim należy objąć prawną ochroną wszystkie poczęte dzieci, bez wyjątków. Nie budziła też kontrowersji konieczność wprowadzenia do polskiego ustawodawstwa zapisów polepszających ochronę macierzyństwa, w szczególności otoczenie specjalną troską i ochroną tzw. ciąż specjalnej troski.
W środowisku obrońców życia nastąpił jednak zasadniczy podział w związku z propozycją wprowadzenia do znowelizowanej ustawy zapisu o karaniu kobiet dopuszczających się aborcji. Obecnie obowiązujące ustawodawstwo, uznając kobietę za drugą ofiarę aborcji, wyłącza ją spod sankcji karnej za nielegalne przerwanie ciąży. W myśl obowiązujących przepisów karze do 3 lat więzienia podlega lekarz/osoba wykonująca aborcje, personel pomocniczy, a także osoby skłaniające kobietę do przerwania ciąży.
Strona 4 z 5
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/294549-marek-jurek-mamy-nadzieje-ze-wladza-podejmie-energiczne-dzialania-przeciwko-przestepczosci-aborcyjnej?strona=4
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.