Już bardzo smutny był Michał Szpak i smutno nam wszystkim było – bo jurorzy konkursu Eurowizji kompletnie ignorowali naszego reprezentanta. Na szczęście wszystkich nie da się przekupić ani ogłupić. Już tak jest w konkursach otwartych, gdzie lud ma szansę decydować, albo przynajmniej współdecydować. Nasz bardzo zdolny ptaszek w czerwonym kubraczku doceniony został przez zwykłych ludzi. Przez wielomilionową publiczność Europy. I choć przegrał przy zielonym stoliku, wygrał tak naprawdę wspaniale, prestiżowo, i w oczach wielu sprawiedliwych, zdobywając od publiczności więcej głosów niż protegowani przez jurorów, którzy w ogóle prawie naszego Michałka nie zauważyli. W sumie nieważne, czy dało to trzecie, czwarte, czy ósme miejsce. Ważne, że kunktatorstwo, kumoterskie mizdrzenie się przedstawicieli jednych krajów np. do swoich sąsiadów – i oczywiście liczenie na rewanż – pokazało, że nawet w czasie zabawy artystycznej, gdy jest ona na wielką skalę i o wielkie znaczenie, nie można liczyć na uczciwy sąd.
NARÓD WAS ROZLICZY – to jest wniosek bardzo ogólny ale prawdziwy. To do wszystkich tych, którzy uczciwość mają za nic i nawet przy otwartej kurtynie nie wstydzą się stronniczości i nepotyzmu.
NARÓD WAS ROZLICZY – szubrawcy różnej maści. Wszędzie was pełno gady zarobaczone. Długo się udawało bezkarnie kraść i ogłupiać ludzi. Ale to już koniec, basta!
Pisałem niedawno: oddajcie choć połowę z tego coście nachapali. Ale nie zanosi się na skruchę. Była premier orbituje Alzheimerem na sejmowej mównicy. Krajowy wódz tego całego towarzystwa chciałby ugryźć ale to niebezpieczne, bo mu się mogą porcelaniki połamać. Przekrętacz farmaceutyczny zabiega o tani poklask. Były główny wojak za chwilę się rozpłacze, bo generały go oszukały. Tusk rzeczywiście - będzie najlepiej jeśli zostanie tam gdzie sobie poszedł - zaszkodzi Europie bardziej niż ktokolwiek. Nawet bardziej niż Balcerowicz Ukrainie, która wypluje go jak plewy zorientowawszy się, że za grosze sprzedaje ich czarnoziem.
Jurorzy wszystkich krajów łączcie się! I wy chwilowi decydenci, odsunięci i knujący teraz ile się da. Łączcie się i dogadujcie zakulisowo. Oto Polska na cenzurowanym. Zdrajcy dostarczają usłużnie kłamliwych informacji za granicę. Dokładnie takich jakie tam chcą usłyszeć. Ale nie będzie to spożytkowane ani skuteczne. Szary lud pogoni was z atrakcyjnych stołków i nie bynajmniej do rajów, gdzie są już wasze pieniądze a do piekła gdzie smród i ogień.
Jurorzy zagłosujcie w pierwszym rzędzie na siebie. Sądźcie siebie we własnej sprawie. Tak jak to przetrenował już obywatel Rzepliński. I zupełnie nie rozumiem dlaczego teraz boi się, iż przejedzie go przypadkowy samochód. Szkoda, że nie zastanawiał się ten szlachetny sędzia jak było z Lepperem, Papałą i Petelickim.
Spory oczywiście szkodzą. Można się poślizgnąć jak na skórce od banana. Trudno jednak mieć pretensję do zagranicznej małpy, że strąciła z drzewa tą właśnie kiść.
Był dowcip, że zamiast „Proletariusze wszystkich krajów łączcie się – Czesi mówili „Hołodupki hop do kupki”.
Teraz, gdy wszyscy kłócą się ze wszystkimi, nadchodzi moment, że trzeba będzie przeciąć te wszystkie wyniszczające spory. Ale kto to zrobi? Odtrąbiono demokrację, a w niej wszak każdy ma rację. Tak jak jurorzy Eurowizji. Na szczęście my mówimy – „oliwa zawsze sprawiedliwa” i lejemy ją w tryby zakłamanej unijnej machiny. Skrzypi, ale jeszcze maszyna ciągnie.
Nasz ptaszek spisał się dobrze, a nawet bardzo. Dobrze, że to był głos i obraz ogólnodostępny. Nie tak jak w czasie poprzedniego konkursu na prezesodyrektorów Telewizji Polskiej. Wówczas to szumnie ogłoszono, że konkursy w TVP będą transparentne, więc dziennikarze zjawili się tłumnie. Najpierw odebrano im aparaty fotograficzne i telefony komórkowe, a potem pokazano przebieg konkursu na ekranach monitorów ustawionych w innym miejscu niż sala gdzie przepytywano kandydatów. W dodatku nie wszystko pokazywano zaproszonym dziennikarzom, a tylko wybiórczo – to co organizator konkursu chciał. Niektórzy trzasnęli drzwiami i wyszli, inni robili za głupków. Tak więc wszystko było zupełnie niewiarygodnie. I oby się to za kilka miesięcy nie powtórzyło. Ponieważ znowu się mówi o konkursach w TVP. Kiedy one będą, nie wiadomo.
Prawdziwa opinia publiczna, czyli to wielkie jury wygwiżdże manipulatorów, wygasi ekrany, zbojkotuje wybory. Daj Boże, że tak nie będzie. Ciągle jeszcze wierzymy w rozsądek władzy. Obyśmy się nie zawiedli. Sprawiedliwości sprzyja to, iż coraz trudniej jest oszukiwać. Tym bardziej, że więcej jest oszukujących niż podatnych na oszustwa. Tego nas nauczono szczególnie przez ostatnie 8 lat.
Vox populi vox Dei! A szpak to jednak wiosenny ptak.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/293106-szpak-ptak-wiosenny-sprawiedliwosc-niesprawiedliwosc-zmowa-i-wola-ludu