Warszawska prokuratura rejonowa sprawdza, czy na Wydziale Sztuki Mediów ASP w Warszawie, gdzie dziekanem jest Janusz Fogler, jednocześnie prezes potężnego stowarzyszenia ZAIKS, naruszano prawo przy przyznawania tytułów naukowych.
Według Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów tytuły naukowe – dla prominentnych i sprzyjających poprzedniej władzy artystów - miały być tam przyznawane z naruszeniem prawa. Zawiadomienie o przestępstwie, za które grozi do 3 lat więzienia, zostało przesłane za pośrednictwem Prokuratury Krajowej.
Afera z tytułami naukowymi na Akademii Sztuk Pięknych wybuchła pod koniec zeszłego roku. O nieprawidłowościach poinformował media jeden z absolwentów uczelni. Według prasy Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułów ograniczyła Radzie Wydziału Sztuki Mediów (którego dziekanem jest Janusz Fogler) uprawnienia do przyznawania tytułów. Komisja odmówiła też zatwierdzenia uchwał rady wydziału o nadaniu stopnia doktora kuratorce Andzie Rottenberg i artyście Krzysztofowi Wodiczce.
W przypadku Rottenberg stwierdzono, że
„nie zostały zachowane warunki bezstronności oceny pracy doktorskiej”,
ponieważ jeden z recenzentów był współautorem ocenianego dzieła. Z kolei w przewodzie doktorskim Wodiczki wykryto
„istotne braki formalne, które dyskwalifikowały go pod względem prawnym”.
Chodzi m.in. o oceny recenzentów, które nie odnosiły się do dzieła artystycznego, ale do dokonań doktoranta w ogóle.
Wątpliwości komisji wzbudziły również przewody doktorskie rysownika Andrzeja Dudzińskiego oraz fotografika Tomasza Tomaszewskiego. Z kontroli miało wynikać, że Tomaszewski miał w dwa lata zrobić licencjat, zdobyć tytuł magistra i otworzyć przewód doktorski.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Warszawska prokuratura rejonowa sprawdza, czy na Wydziale Sztuki Mediów ASP w Warszawie, gdzie dziekanem jest Janusz Fogler, jednocześnie prezes potężnego stowarzyszenia ZAIKS, naruszano prawo przy przyznawania tytułów naukowych.
Według Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów tytuły naukowe – dla prominentnych i sprzyjających poprzedniej władzy artystów - miały być tam przyznawane z naruszeniem prawa. Zawiadomienie o przestępstwie, za które grozi do 3 lat więzienia, zostało przesłane za pośrednictwem Prokuratury Krajowej.
Afera z tytułami naukowymi na Akademii Sztuk Pięknych wybuchła pod koniec zeszłego roku. O nieprawidłowościach poinformował media jeden z absolwentów uczelni. Według prasy Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułów ograniczyła Radzie Wydziału Sztuki Mediów (którego dziekanem jest Janusz Fogler) uprawnienia do przyznawania tytułów. Komisja odmówiła też zatwierdzenia uchwał rady wydziału o nadaniu stopnia doktora kuratorce Andzie Rottenberg i artyście Krzysztofowi Wodiczce.
W przypadku Rottenberg stwierdzono, że
„nie zostały zachowane warunki bezstronności oceny pracy doktorskiej”,
ponieważ jeden z recenzentów był współautorem ocenianego dzieła. Z kolei w przewodzie doktorskim Wodiczki wykryto
„istotne braki formalne, które dyskwalifikowały go pod względem prawnym”.
Chodzi m.in. o oceny recenzentów, które nie odnosiły się do dzieła artystycznego, ale do dokonań doktoranta w ogóle.
Wątpliwości komisji wzbudziły również przewody doktorskie rysownika Andrzeja Dudzińskiego oraz fotografika Tomasza Tomaszewskiego. Z kontroli miało wynikać, że Tomaszewski miał w dwa lata zrobić licencjat, zdobyć tytuł magistra i otworzyć przewód doktorski.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/291679-ujawniamy-prokuratura-bada-doktoraty-na-asp-klopotow-dziekana-foglera-ciag-dalszy