95 - letni Karol Tendera, były więzień Auschwitz, ma prawo czuć się obrażony słowami o „polskich obozach zagłady” - przyznał krakowski sąd. Uznał on jednak, że przeprosiny wystarczą. Szef krakowskiego oddziału IPN, Marek Lasota jest pełen uznania dla pana Tendery za walkę o dobre imię Polski. Podkreśla jednak, że trzeba robić więcej i walczyć skuteczniej.
Lasota z podziwem przyglądał się walce Korola Tendery z niemiecką telewizją ZDF i bardzo mu kibicował
To zacny człowiek i odważny. On poczuł się dotknięty jednym z licznych ekscesów w mediach. To polega na używaniu tego określenia „polskie obozy koncentracyjne”. To skandaliczne. Należy to tępić. Pan Tendera uznał, że w sądzie będzie walczył o swoją i naszą godność
—mówił w Radiu Kraków.
Co jakiś czas wybucha skandal związany z tym, że gdzieś na świecie pojawia się określenie „polskie obozy koncentracyjne”.
Polska reaguje tylko na kolejne ekscesy medialne w światowej prasie i telewizji. Brakuje ofensywy informacyjnej, wyprzedzającej takie wycieczki. Dzisiaj jest już za późno. Ten proceder trwa. Mimo reakcji, kilkuset form reagowania. Nie odnosi to rezultatu. Znamy przypadki, że tytuł czy stacja przeprosiła a następnego dnia znowu używała tego określenia
—zaznaczył Lasota.
Szef krakowskiego oddziału IPN podkreślił, że przeprosiny i sprostowania są nieskuteczne, trzeba w inny i bardziej efektywny sposób walczyć o dobre imię Polski.
Metodą skuteczną będzie uzyskanie na drodze sądowej pokaźnego odszkodowania. To może ostudzi zapędy innych. Do tego celu skuteczny może być aparat państwowy lub IPN, który ma większe możliwości
—podpowiada Marek Lasota.
ann/radiokraków.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/290827-skuteczna-metoda-walki-ze-skandalicznym-okresleniem-polskie-obozy-koncentracyjne-bedzie-pokazne-odszkodowanie-podkresla-marek-lasota-z-ipn