Dwie osoby zginęły w wypadku awionetki w Chmielewie w okolicach Pułtuska na Mazowszu. Samolot spadł na pole i zapalił się. Na miejscu pracują cztery jednostki straży pożarnej.

Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o wypadku o godz. 17:40. Awionetka należała do jednej z warszawskich firm. Właśnie z Warszawy, z lotniska na Bemowie, samolot wystartował przed wypadkiem.

Na miejscu jest 16 strażaków i 4 samochody gaśnicze. Niestety w wyniku wypadku dwie osoby poniosły śmierć

— powiedział Polsat News st. kpt. Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej. Zginął instruktor lotniczy oraz lecący z nim uczeń.

Po upadku na ziemię awionetka stanęła w ogniu. Pożar strażacy już ugasili.

Miejsce wypadku jest już zabezpieczone. Trwają oględziny

— powiedział st. kpt. Karol Kierzkowski. Wyjaśnił, że strażacy będą jeszcze oświetlali teren i przygotowywali miejsce zdarzenia, aby prokuratura i eksperci z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych mogli rozpocząć dochodzenie w sprawie ustalenia przyczyn wypadku.

ansa/Polsatnews