Wstrząsająca aborcja i śmierć dziecka w szpitalu Świętej Rodziny wywołał dyskusję o zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych. Głos w sprawie postanowił zając polityk partii Razem Adrian Zandberg.
Jego wpis na Twitterze wywołał oburzenie i to nie tylko obrońców życia. Jak można tak myśleć i pisać o dziecku?
Zmuszanie kobiet do rodzenia ciężko upośledzonych płodów to barbarzyństwo. Włos się jeży na głowie, że min zdrowia jest rozważający to talib
—napisał Zandberg.
Szokujący wpis Zandberga szybko spotkał się z krytyką. Internauci przypominają działaczowi, że wypowiada się na temat dziecka, a nie płodu. Zandberg najwyraźniej tego nie rozumie, bo do swojego pierwszego wpisu dodaje kolejny, równie oburzający:
Niezdolny do życia płód to tragedia dla matki. Religijni fundamentaliści nie mają prawa się nad nią pastwić i dokładać cierpień.
Internauci pytają Zandberga wprost
Ma pan dzieci?
Jak można tak pisać o dziecku.
Nie kryją też oburzenia:
Zabijmy jednego człowieka, żeby drugi nie musiał patrzeć na jego chorobę? Czego oczy nie widzą…?
Żaden człowiek nie ma prawa decydować o śmierci drugiego człowieka, zwłaszcza bezbronnego.
Inni piszą o wiele ostrzej:
Ciężko zrozumieć lewacki sposób myślenia. Takiego właśnie podejścia do życia, jego ochrony, takiej troski o najsłabszych chce partia, której twarzą jest Adrian Zandberg. Dobrze wiedzieć…
ZOBACZ TEŻ:
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/285938-odczlowieczenie-zandberga-pisze-o-rodzeniu-ciezko-uposledzonych-plodow-polityk-partii-razem-nie-wie-ze-wypowiada-sie-o-dziecku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.