Prezes Światowej Organizacji Dentystycznej FDI dr Patrick Hescot podkreślał ważną rolę, jaką w medycynie odgrywa profilaktyka i współpraca w tym zakresie lekarzy z innymi specjalistami i mediami.
Dzisiaj w XXI w. nie mamy już pacjentów. Mamy klientów
— mówił Hescot.
Przeszliśmy przez różne etapy. Kiedyś ten, który miał wiedzę był duchownym, potem był edukatorem, nauczycielem, potem lekarzem, a teraz koniec - wiedza należy do wszystkich. Kiedyś było się „doktorem”, miało się wiedzę, miało się prawo do błędu, miało się prawo do komunikowania się ze swoim pacjentem. Koniec. Dzisiaj pacjent jest klientem na tym samym poziomie, co lekarz
— oceniał.
Podkreślił, że w ostatnim czasie obraz służby zdrowia znacznie się zmienił.
Dzisiaj zdrowie stało się prawem i my (lekarze - PAP) jesteśmy odpowiedzialni za zdrowie ludności
— dodał.
Zaznaczył, że ta odpowiedzialność polega nie tylko na leczeniu, ale przede wszystkim na utrzymywaniu w zdrowiu.
Wyjaśniał, że w tej nowej relacji lekarz powinien uświadamiać pacjentowi, że rozwiązanie jest w jego rękach, a lekarz ma mu tylko pomagać i towarzyszyć, ale nie działać zamiast niego.
Z badania przeprowadzonego przez samorząd lekarski wynika, że zdaniem lekarzy ponad 90 proc. pacjentów przed zgłoszeniem się po poradę szuka informacji o problemach zdrowotnych w internecie. Na drugim miejscu znaleźli się znajomi i rodzina (76 proc.), a na trzecim telewizja (39 proc.). Ponad połowa lekarzy (57 proc.) uważa, że wiedza pacjentów o ich problemie pomaga w leczeniu.
Prawie połowa lekarzy jest zdania, że w ciągu ostatnich 5 lat zaufanie pacjentów do nich zwiększyło się, a zdaniem co trzeciego jest ono takie samo. Tylko co dziesiąty uważa, że pacjenci mniej mu ufają. Prawie połowa lekarzy (48 proc.) podaje, że w ciągu ostatniego roku doświadczyła agresji ze strony pacjentów lub ich bliskich. W zdecydowanej większości była to agresja słowna.
Jak podkreślają autorzy badania, wyniki wskazują, że czas poświęcany pacjentom nie różni się istotnie w zależności od sposobu finansowania porad i leczenia, ale jeżeli leczenie jest finansowane ze środków publicznych, wówczas znacznie więcej czasu przeznaczone jest na czynności biurowe, szczególnie w szpitalach.
Badanie zostało przeprowadzone przez Ośrodek Studiów Analiz i Informacji Naczelnej Izby Lekarskiej od lipca do września 2015 r. na reprezentatywnej próbie 1725 lekarzy i lekarzy dentystów.
lap/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prezes Światowej Organizacji Dentystycznej FDI dr Patrick Hescot podkreślał ważną rolę, jaką w medycynie odgrywa profilaktyka i współpraca w tym zakresie lekarzy z innymi specjalistami i mediami.
Dzisiaj w XXI w. nie mamy już pacjentów. Mamy klientów
— mówił Hescot.
Przeszliśmy przez różne etapy. Kiedyś ten, który miał wiedzę był duchownym, potem był edukatorem, nauczycielem, potem lekarzem, a teraz koniec - wiedza należy do wszystkich. Kiedyś było się „doktorem”, miało się wiedzę, miało się prawo do błędu, miało się prawo do komunikowania się ze swoim pacjentem. Koniec. Dzisiaj pacjent jest klientem na tym samym poziomie, co lekarz
— oceniał.
Podkreślił, że w ostatnim czasie obraz służby zdrowia znacznie się zmienił.
Dzisiaj zdrowie stało się prawem i my (lekarze - PAP) jesteśmy odpowiedzialni za zdrowie ludności
— dodał.
Zaznaczył, że ta odpowiedzialność polega nie tylko na leczeniu, ale przede wszystkim na utrzymywaniu w zdrowiu.
Wyjaśniał, że w tej nowej relacji lekarz powinien uświadamiać pacjentowi, że rozwiązanie jest w jego rękach, a lekarz ma mu tylko pomagać i towarzyszyć, ale nie działać zamiast niego.
Z badania przeprowadzonego przez samorząd lekarski wynika, że zdaniem lekarzy ponad 90 proc. pacjentów przed zgłoszeniem się po poradę szuka informacji o problemach zdrowotnych w internecie. Na drugim miejscu znaleźli się znajomi i rodzina (76 proc.), a na trzecim telewizja (39 proc.). Ponad połowa lekarzy (57 proc.) uważa, że wiedza pacjentów o ich problemie pomaga w leczeniu.
Prawie połowa lekarzy jest zdania, że w ciągu ostatnich 5 lat zaufanie pacjentów do nich zwiększyło się, a zdaniem co trzeciego jest ono takie samo. Tylko co dziesiąty uważa, że pacjenci mniej mu ufają. Prawie połowa lekarzy (48 proc.) podaje, że w ciągu ostatniego roku doświadczyła agresji ze strony pacjentów lub ich bliskich. W zdecydowanej większości była to agresja słowna.
Jak podkreślają autorzy badania, wyniki wskazują, że czas poświęcany pacjentom nie różni się istotnie w zależności od sposobu finansowania porad i leczenia, ale jeżeli leczenie jest finansowane ze środków publicznych, wówczas znacznie więcej czasu przeznaczone jest na czynności biurowe, szczególnie w szpitalach.
Badanie zostało przeprowadzone przez Ośrodek Studiów Analiz i Informacji Naczelnej Izby Lekarskiej od lipca do września 2015 r. na reprezentatywnej próbie 1725 lekarzy i lekarzy dentystów.
lap/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/283848-nie-ma-wykonywania-zawodu-lekarza-bez-refleksji-etycznych-podkreslil-konstanty-radziwill?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.