Ks. Dziewiecki: 6 mitów na temat miłości. „Nic tak nie rozczarowuje, jak pomylenie miłości z jej karykaturami”

Fot. Fratria
Fot. Fratria

Mit trzeci: miłość to tolerancja

Trzeci z mitów na temat miłości polega na przekonaniu, że kochać znaczy tyle samo co tolerować i że tolerancja to najdojrzalsze oblicze miłości i najbardziej podstawowa forma miłości. W rzeczywistości tolerancja zwykle nie tylko nie jest przejawem miłości, lecz od miłości oddala. Tolerować to bowiem mówić: rób, co chcesz! To nie reagować na to, że ktoś błądzi i krzywdzi samego siebie lub innych ludzi. Tymczasem kochać to mówić: pomogę ci czynić to, co służy twemu rozwojowi i co prowadzi cię do świętości. Tolerancja byłaby racjonalną alternatywą dla miłości, czy wręcz istotą miłości wtedy, gdyby człowiek nigdy nie krzywdził ani samego siebie, ani innych ludzi. Tak będzie prawdopodobnie w niebie, jednak na tej Ziemi kwestią życia lub śmierci jest doświadczenie miłości, a nie ledwie tolerancji.

Po grzechu pierworodnym każdy z nas jest duchowo zraniony i to do tego stopnia, że – jak to trafnie wyjaśnia św. Paweł – często czynimy zło, którego nie chcemy, zamiast czynić dobro, którego szczerze pragniemy. W realiach, w jakich obecnie żyjemy, mówić komuś - czyń, co chcesz! - oznacza tyle samo, co mówić - „rób wszystko, co chcesz, gdyż twój los mnie nie interesuje, a twoje cierpienia, jakie sprowadzisz na siebie błędnym postępowaniem, są mi zupełnie obojętne”. Kto myli miłość z tolerancją, ten rezygnuje z racjonalnego myślenia, gdyż wierzy w to, że wszystkie zachowania człowieka stanowią równie wartościową alternatywę, którą można tolerować.*

Kto utożsamia tolerancję z miłością i stawia ją na szczycie hierarchii wartości, ten na jej ołtarzu musi złożyć w ofierze człowieka. Zastępowanie miłości tolerancją oznacza bowiem w praktyce wspieranie ludzi cynicznych i przestępców, gdyż jest dla nich najlepszą rękojmią bezkarności. Kto stawia tolerancję w miejsce miłości, ten poniża ludzi szlachetnych i świętych, gdyż zrównuje ich postawę z postawą ludzi podłych i przestępców, odnosząc się do jednych i drugich z tolerancja, czyli jednych i drugich traktując w jednakowy sposób. Miłość to troska o drugiego człowieka, a tolerancja to obojętność na jego los. Tolerować zachowania człowieka – i to jedynie w pewnych granicach! - można wyłącznie w odniesieniu do smaków i gustów. Nie można natomiast stosować tolerancji w innych dziedzinach życia, a zwłaszcza w sferze więzi i wartości, gdyż empirycznym faktem jest to, że niektóre zachowania są aż tak szkodliwe, iż zakazuje ich nawet kodeks karny.

Człowiek dojrzały odnosi się do innych ludzi z miłością, natomiast ich zachowania ocenia według kryterium dobra i zła – w świetle zasad Dekalogu. Dzięki temu ten, kto kocha, wspiera zachowania szlachetne u wszystkich ludzi bez wyjątku, a jednocześnie ze stanowczością, jakiej uczy nas Chrystus, sprzeciwia się tym zachowaniom, przez które ktoś krzywdzi siebie lub innych ludzi. Im bardziej kocham człowieka, tym bardziej staję się „nietolerancyjny” wobec tych jego zachowań, które są szkodliwe, gdyż tym bardziej zależy mi na jego losie. Właśnie dlatego im mocniej rodzice kochają swoje dziecko, z tym większą stanowczością chronią je przed każdym niebezpieczeństwem i nie dopuszczają do błędnych zachowań. Jezus był wyjątkowo „nietolerancyjny” wobec cynicznych i przewrotnych zachowań faryzeuszów czy uczonych w Piśmie. Tolerancja postawiona w miejsce miłości to szczyt obojętności na los ludzi, podczas gdy miłość to najbardziej intensywna forma troski o każdego człowieka. Tolerancja wobec ludzi postępujących szlachetnie to za mało, gdyż oni zasługują na wsparcie. Tolerancja wobec ludzi błądzących czy krzywdzicieli to za dużo, gdyż takich ludzi należy upominać, albo się przed nimi bronić.

« poprzednia strona
12345 ... 8
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.