Ma to polegać na wprowadzeniu obowiązku informowania osób, wobec których prowadzono kontrolę operacyjną i zakończono ją, o samym fakcie pozyskania danych
— dodano. Podkreślono, że na potrzebę wprowadzenia takiego mechanizmu i wykonania tej sygnalizacji TK zwrócił też uwagę w wyroku z lipca 2014 r. W komunikacie podkreślono, że TK nie odnosił się w swym wyroku do dopuszczalności pozyskiwania przez służby danych internetowych, „ani tym bardziej nie zobowiązywał ustawodawcy do przyznania służbom kompetencji do pozyskiwania tych danych”. Dodano, że wyrok TK - podobnie jak orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 8 kwietnia 2014 r., a także sądów konstytucyjnych Niemiec, Austrii, Słowenii, Rumunii, Czech czy Bułgarii - „wymaga wprowadzenia niezależnej kontroli każdego wypadku udostępniania danych telekomunikacyjnych, co oznacza, że organ kontrolujący powinien niezwłocznie, po zebraniu danych, dokonać oceny legalności pobrania danych konkretnego podmiotu”. Niejawne zbieranie danych o osobach (w toku kontroli operacyjnej i pozyskiwania danych telekomunikacyjnych) jest uzasadnione tylko dla poważnych przestępstw i zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa - napisało Biuro TK, powołując się na powyższe wyroki. Napisano, że TK wskazał, że w wypadku pozyskiwania danych telekomunikacyjnych osób zobowiązanych prawnie do zachowania tajemnicy zawodowej zgoda niezależnego organu musi być udzielona przed ich pobraniem, a nie po udostępnieniu służbom policyjnym i ochrony państwa takich danych.
Biuro TK napisało ponadto, że z wyroku z 2014 r. wynikała konieczność wprowadzenia m.in. następujących zmian w prawie: wprowadzenia niezależnej (tj. sprawowanej przez sąd lub inny niezależny od służb państwa organ) kontroli udostępniania danych telekomunikacyjnych; określenia rodzajów przestępstw godzących w podstawy ekonomiczne państwa, w odniesieniu do których dopuszczalna jest kontrola operacyjna przez ABW; wprowadzenia gwarancji ochrony tajemnic zawodowych, m.in. adwokatów i dziennikarzy, polegającej na niezwłocznym niszczeniu materiałów z informacjami, co do których sąd nie uchylił tajemnicy zawodowej; wprowadzenia procedury niszczenia danych telekomunikacyjnych pozyskanych przez służby, które to dane nie mają znaczenia dla prowadzonego postępowania.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ma to polegać na wprowadzeniu obowiązku informowania osób, wobec których prowadzono kontrolę operacyjną i zakończono ją, o samym fakcie pozyskania danych
— dodano. Podkreślono, że na potrzebę wprowadzenia takiego mechanizmu i wykonania tej sygnalizacji TK zwrócił też uwagę w wyroku z lipca 2014 r. W komunikacie podkreślono, że TK nie odnosił się w swym wyroku do dopuszczalności pozyskiwania przez służby danych internetowych, „ani tym bardziej nie zobowiązywał ustawodawcy do przyznania służbom kompetencji do pozyskiwania tych danych”. Dodano, że wyrok TK - podobnie jak orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 8 kwietnia 2014 r., a także sądów konstytucyjnych Niemiec, Austrii, Słowenii, Rumunii, Czech czy Bułgarii - „wymaga wprowadzenia niezależnej kontroli każdego wypadku udostępniania danych telekomunikacyjnych, co oznacza, że organ kontrolujący powinien niezwłocznie, po zebraniu danych, dokonać oceny legalności pobrania danych konkretnego podmiotu”. Niejawne zbieranie danych o osobach (w toku kontroli operacyjnej i pozyskiwania danych telekomunikacyjnych) jest uzasadnione tylko dla poważnych przestępstw i zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa - napisało Biuro TK, powołując się na powyższe wyroki. Napisano, że TK wskazał, że w wypadku pozyskiwania danych telekomunikacyjnych osób zobowiązanych prawnie do zachowania tajemnicy zawodowej zgoda niezależnego organu musi być udzielona przed ich pobraniem, a nie po udostępnieniu służbom policyjnym i ochrony państwa takich danych.
Biuro TK napisało ponadto, że z wyroku z 2014 r. wynikała konieczność wprowadzenia m.in. następujących zmian w prawie: wprowadzenia niezależnej (tj. sprawowanej przez sąd lub inny niezależny od służb państwa organ) kontroli udostępniania danych telekomunikacyjnych; określenia rodzajów przestępstw godzących w podstawy ekonomiczne państwa, w odniesieniu do których dopuszczalna jest kontrola operacyjna przez ABW; wprowadzenia gwarancji ochrony tajemnic zawodowych, m.in. adwokatów i dziennikarzy, polegającej na niezwłocznym niszczeniu materiałów z informacjami, co do których sąd nie uchylił tajemnicy zawodowej; wprowadzenia procedury niszczenia danych telekomunikacyjnych pozyskanych przez służby, które to dane nie mają znaczenia dla prowadzonego postępowania.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 2 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/281255-trybunal-konstytucyjny-nie-wykonano-tzw-sygnalizacji-tk-z-2006-r-o-zagwarantowaniu-ochrony-konstytucyjnych-praw-osob-poddanych-kontroli-operacyjnej-co-robila-po-przez-osiem-lat?strona=2