Wzmocnione patrole na zachodzie Polski. Samorządy obawiają się nielegalnych uchodźców z Niemiec

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Samorządy na zachodzie kraju wzmacniają środki bezpieczeństwa, aby zapobiec nielegalnemu przepływowi uchodźców z Niemiec do Polski – podaje Polskie Radio. Chodzi przede wszystkim o częstsze patrole straży granicznej oraz o wymianę informacji z niemieckimi odpowiednikami. Ryzyko jest tym większe, że w Guben, tuż przy granicy z Polską, Niemcy umieścili 600 uchodźców.

Potencjalne zagrożenie może przyjść z tamtego kierunku

– ostrzega burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak w rozmowie z IAR.

Choć w Gubinie nie dochodzi jeszcze do incydentów z udziałem uchodźców, służby cały czas są w gotowości. Burmistrz poprosił już o dodatkowe patrole straży granicznej. Na bieżąco kontaktuje się też z władzami sąsiedniego Guben, gdzie umieszczono około 600 uchodźców. Bartczak wspomina, że jeszcze kilka miesięcy temu to on musiał tłumaczyć się z występków Polaków w Niemczech. Dziś sytuacja uległa zmianie i niebezpieczeństwo może nadejść właśnie zza naszej zachodniej granicy.

Jak informuje Irena Skuliniec, rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, od listopada mundurowi patrolujący przygraniczne tereny stwierdzili kilkanaście przypadków nielegalnego przekroczenia granicy. Uchodźcy zostali zatrzymani i odesłani do Niemiec. Patrolowane są również inne tereny naszego kraju.

bzm/interia.pl/IAR

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych