Kubek herbaty od Czerskiej i "Tygodnika Powszechnego". Mała nadzieja na to, że nie wszyscy sfiksowali

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Dlaczego więc prawica miałaby zwracać uwagę? Z czystego pragmatyzmu. I tu wrócić należy do tekstu Piotra Skwiecińskiego sprzed kilku tygodni, a w zasadzie jednego zdania z celnego artykułu:

Polska jest bardzo podzielona, a ta jej część po drugiej stronie – to też jest Polska. I wcale nie mniej prawdziwa, niż ta nasza. I wrażliwość liberalna, i lewicowa są zjawiskami trwałymi. Jeśli chce się rządzić nie epizodycznie, to trzeba te wrażliwości szanować. Tym bardziej, jeśli ma się zamiar zrobić ileś rzeczy, które ich nosicielom mogą się nie podobać.

CZYTAJ WIĘCEJ: Koniec niebezpiecznego złudzenia. Wyciągnąć nauki z feralnej soboty

Na koniec drobny dowód na to, że równolegle do manifestacji obu stron (bardzo dobrze, że się odbywają), ostrych polemik w Sejmie, na łamach prasy i w telewizjach (sól demokracji) i często przesadnych reakcji, da się przynajmniej szanować przeciwnika, o co nieustannie apeluje prof. Andrzej Nowak, jeden z najwybitniejszych intelektualistów współczesnej Polski. Dowodem tym jest historia sprzed siedziby „Gazety Wyborczej”, gdy obok siebie manifestowali zwolennicy i przeciwnicy aktualnego rządu.

W nowym roku życzmy sobie, by takich kubków herbaty było w polskiej debacie więcej. Po obu stronach sporu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wychylmy się z dwóch gett, na które podzieliła się Polska. Wszyscy są zaproszeni do okazania dobrej woli, do wspólnego budowania

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych