ABC: Chaos w PO. Platforma zmieniła się w partię marginalną, wierzącą wciąż w swoją wielkość

Chaos, osamotnienie i coraz większa przewaga Nowoczesnej.pl., która w ciągu zaledwie kilku tygodni po wyborach parlamentarnych zamieniła PO w partię marginalną - tak w skrócie wygląda dziś sytuacja Platformy Obywatelskiej.

Jej liderzy zdają się nie zauważać, że polska polityka ostro ruszyła do przodu. Pozostawiła za sobą śniącego o wielkości Grzegorza Schetynę, obrażonego na cały świat Bronisława Komorowskiego i wreszcie - zagubioną i bezradną Ewę Kopacz, która zdaje się nie zauważać, że jej czas definitywnie minął. Ta woli nadal korzystać z przywilejów, takich jak samochód służbowy z ochroną BOR.

Ewie Kopacz ciężko jest pozbyć się nawyków prezesa rady ministrów.

W rozmowach z działaczami nadal zachowuje się, jakby kierowała krajem

—śmieje się jeden ze znanych posłów PO.

Wydaje polecenia i dyspozycje, ale nikt ich chyba już nie słucha. To smutne, ale też żałosne

—dodaje.

Podobnie zachowuje się Bronisław Komorowski, który ostatnio znów stał się aktywnym uczestnikiem akcji krytykującej poczynania rządu Prawa i Sprawiedliwości. Znów może poczuć się jak ktoś ważny, szczególnie występując w programach publicystycznych TVN24. Szokująca sprawa znikających za jego kadencji z budynków kancelarii prezydenckiej mebli, sprzętu AGD i innych przedmiotów nie robi na nim większego wrażenia.

Ciężko też wydobyć od niego sensowną odpowiedź na pytanie: co stało się z tymi wszystkimi dobrami. On sam bryluje jednak nie tylko na medialnych salonach. Ostatnio widziany był w luksusowej warszawskiej restauracji w Łazienkach Królewskich. Przyjechał tam, a jakże, limuzyną BOR wraz z oficerami ochrony. Koszta takiej „obsługi” liczone są nawet na kilka tysięcy złotych miesięcznie. Widać jednak, że to ważniejsze niż złe samopoczucie byłej premier oraz byłego prezydenta.

Więcej o degrengoladzie w PO w najnowszym wydaniu tygodnika ABC

Czytaj też:

Piotr Kraśko zniknie z „Wiadomości” TVP. Tygodnik „ABC” typuje następcę