Oto historie, do których dotarli wolontariusze SZLACHETNEJ PACZKI:
Bezinteresowność
Niesłodki i orzeźwiający - taki jest zapach perfum, o jakich marzy. Nie wierzy jednak, że ktoś mógłby dać jej coś za darmo. Halina kiedyś pracowała jako barmanka, dziś nie może, bo chory na Zespół Downa syn wymaga jej stałej obecności i opieki. Halina powtarza, że nie jest źle, jak może to łapie zlecenia - mycie okien albo produkcja koszyków z wikliny. Bo bardziej niż biedy, wstydzi się prosić.
Trzy światy
W domu Pani Wandy są trzy światy. Syn nie słyszy, córka nie mówi i nie chodzi. Ona sama słabo widzi. Jej mąż zginął tragicznie 20 lat temu w wypadku.
Książki i oko
Jedno oko szklane, drugie chore na zaćmę. Dobrze, że drogę przez las Pani Duncia zna na pamięć. Po książki dla chorego męża chodzi do miasta od 20 lat.
Za młoda, by marnować życie
Henryk ma 76 lat i mówi, że jakby się położył i odpuścił, to by od razu umarł. A nie może. Bo to on zajmuje się Mateuszem - swoim 40-letnim synem chorym na stwardnienie rozsiane i wnukiem Jasiem. Zostali sami - w jednym roku zmarła żona Henryka i odeszła żona Mateusza. Czuła się za młoda, by marnować sobie życie z kaleką. Henryk ma dwa marzenia: aparat słuchowy i wyjazd na Kaszuby. Pierwsze - odległe. Drugie - niemożliwe.
Wspólny obiad
Sześcioro dzieci, dwójka rodziców, jednopokojowe mieszkanie. Marzą o komplecie talerzy. W końcu mogliby zjeść razem obiad.
Mówią na nas „patologia”
30 m kw. dla 8 osób to za ciasno i zbyt wąsko, ale nie marudzą. Czasem słyszą, że są “patologią”, bo jest ich dużo. Razem łatwiej było im przeżyć tragedię. Córeczka - chora na porażenie mózgowe Ola - żyła dwa i pół roku. Nie mieli pieniędzy na specjalistów, a pani z opieki społecznej odmówiła dofinansowania rehabilitacji, doradziła oddanie dziewczynki do zakładu. Choć świat Alicji się rozpadł, mówi, że zawsze będzie mamą nie szóstki, a siódemki dzieci.
Opłatek
Zimno, odpadający sufit w mieszkaniu, brak pieniędzy na leki - pani Nina przyzwyczaiła się do biedy, ale nie do samotności. Mąż umarł 10 lat temu, od jego śmierci nie miała nawet z kim połamać się opłatkiem.
Miłość na worku ziemniaków
Antoni i Domicela są małżeństwem od 40 lat. Największa próba miłości? Przetrwali zimę na worku ziemniaków.
Stracone życie
Pani Wanda w ciągu dwóch tygodni straciła wszystko, co w jej życiu najważniejsze - zmarł syn i mąż. Ma 73 lata i mówi, że nie ma dla kogo żyć.
Do spania
4 osoby, jeden materac i jedna kołdra. Pan Mateusz śpi razem ze swoimi trzema córeczkami - Igą, Zosią i Madzią. Marzą o łóżku piętrowym i dodatkowej pościeli.
Do Św. Mikołaja
Proszę o pierś z kurczaka. Żeby mama była szczęśliwa na Święta - napisała w liście do Mikołaja mała Zuza.
Zosia leży nieruchomo
Szymek szaleje w łóżeczku, a jego bliźniaczka Zosia leży jak lalunia, nieruchomo. W końcu pada diagnoza - porażenie mózgowe, małogłowie. Pół dzieciństwa spędza w szpitalach, gdy ma 5 lat, wypowiada pierwsze słowo: tata. Takie momenty dodają mamie Zosi siły. Mąż nie żyje, dla córki musiała zrezygnować z pracy. Marzy o tym, by zamieszkać na wsi, gdzie wszędzie jest blisko. Kościół, dom – wystarczyłoby do szczęścia.
Franek i Frania
Franek razem z braćmi odrabia lekcje w łazience na pralce. Na biurko w ich jednopokojowym mieszkaniu nie ma już miejsca.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
CAŁOŚĆ RAPORTU NA www.raportobiedzie.pl
Jak wolontariusze SZLACHETNEJ PACZKI odnajdują prawdziwą biedę?
Czytaj na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Oto historie, do których dotarli wolontariusze SZLACHETNEJ PACZKI:
Bezinteresowność
Niesłodki i orzeźwiający - taki jest zapach perfum, o jakich marzy. Nie wierzy jednak, że ktoś mógłby dać jej coś za darmo. Halina kiedyś pracowała jako barmanka, dziś nie może, bo chory na Zespół Downa syn wymaga jej stałej obecności i opieki. Halina powtarza, że nie jest źle, jak może to łapie zlecenia - mycie okien albo produkcja koszyków z wikliny. Bo bardziej niż biedy, wstydzi się prosić.
Trzy światy
W domu Pani Wandy są trzy światy. Syn nie słyszy, córka nie mówi i nie chodzi. Ona sama słabo widzi. Jej mąż zginął tragicznie 20 lat temu w wypadku.
Książki i oko
Jedno oko szklane, drugie chore na zaćmę. Dobrze, że drogę przez las Pani Duncia zna na pamięć. Po książki dla chorego męża chodzi do miasta od 20 lat.
Za młoda, by marnować życie
Henryk ma 76 lat i mówi, że jakby się położył i odpuścił, to by od razu umarł. A nie może. Bo to on zajmuje się Mateuszem - swoim 40-letnim synem chorym na stwardnienie rozsiane i wnukiem Jasiem. Zostali sami - w jednym roku zmarła żona Henryka i odeszła żona Mateusza. Czuła się za młoda, by marnować sobie życie z kaleką. Henryk ma dwa marzenia: aparat słuchowy i wyjazd na Kaszuby. Pierwsze - odległe. Drugie - niemożliwe.
Wspólny obiad
Sześcioro dzieci, dwójka rodziców, jednopokojowe mieszkanie. Marzą o komplecie talerzy. W końcu mogliby zjeść razem obiad.
Mówią na nas „patologia”
30 m kw. dla 8 osób to za ciasno i zbyt wąsko, ale nie marudzą. Czasem słyszą, że są “patologią”, bo jest ich dużo. Razem łatwiej było im przeżyć tragedię. Córeczka - chora na porażenie mózgowe Ola - żyła dwa i pół roku. Nie mieli pieniędzy na specjalistów, a pani z opieki społecznej odmówiła dofinansowania rehabilitacji, doradziła oddanie dziewczynki do zakładu. Choć świat Alicji się rozpadł, mówi, że zawsze będzie mamą nie szóstki, a siódemki dzieci.
Opłatek
Zimno, odpadający sufit w mieszkaniu, brak pieniędzy na leki - pani Nina przyzwyczaiła się do biedy, ale nie do samotności. Mąż umarł 10 lat temu, od jego śmierci nie miała nawet z kim połamać się opłatkiem.
Miłość na worku ziemniaków
Antoni i Domicela są małżeństwem od 40 lat. Największa próba miłości? Przetrwali zimę na worku ziemniaków.
Stracone życie
Pani Wanda w ciągu dwóch tygodni straciła wszystko, co w jej życiu najważniejsze - zmarł syn i mąż. Ma 73 lata i mówi, że nie ma dla kogo żyć.
Do spania
4 osoby, jeden materac i jedna kołdra. Pan Mateusz śpi razem ze swoimi trzema córeczkami - Igą, Zosią i Madzią. Marzą o łóżku piętrowym i dodatkowej pościeli.
Do Św. Mikołaja
Proszę o pierś z kurczaka. Żeby mama była szczęśliwa na Święta - napisała w liście do Mikołaja mała Zuza.
Zosia leży nieruchomo
Szymek szaleje w łóżeczku, a jego bliźniaczka Zosia leży jak lalunia, nieruchomo. W końcu pada diagnoza - porażenie mózgowe, małogłowie. Pół dzieciństwa spędza w szpitalach, gdy ma 5 lat, wypowiada pierwsze słowo: tata. Takie momenty dodają mamie Zosi siły. Mąż nie żyje, dla córki musiała zrezygnować z pracy. Marzy o tym, by zamieszkać na wsi, gdzie wszędzie jest blisko. Kościół, dom – wystarczyłoby do szczęścia.
Franek i Frania
Franek razem z braćmi odrabia lekcje w łazience na pralce. Na biurko w ich jednopokojowym mieszkaniu nie ma już miejsca.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
CAŁOŚĆ RAPORTU NA www.raportobiedzie.pl
Jak wolontariusze SZLACHETNEJ PACZKI odnajdują prawdziwą biedę?
Czytaj na następnej stronie ===>
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/273796-wstrzasajacy-raport-o-polskiej-biedzie-jak-przetrwac-zime-o-worku-ziemniakow-zdjecia-i-film?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.