Miedź dla zdrowia

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe

Przykład Radosława Kawęckiego pokazuje, że wbrew pozorom górnictwo ma wiele wspólnego z pływaniem, a mistrz świata w stylu grzbietowym może kultywować rodzinne tradycje górnicze.

Pływać zaczął w wieku pięciu lat, jednak dopiero idąc do gimnazjum, zdecydował się związać z tym sportem całe swoje życie. Dziś ma na koncie dwa mistrzostwa świata, sześć tytułów mistrza Europy i IV miejsce zdobyte podczas olimpiady w Londynie. Pochodzi z rodziny górniczej, jego ojciec i brat są wieloletnimi pracownikami KGHM Polska Miedź. Sam w spółce nie pracuje, ale jest z nią związany — KGHM jest jego sponsorem, wspólnie z Radkiem prowadzi programy społeczne promujące zdrowy styl życia wśród najmłodszych. Można więc powiedzieć, że w ten sposób Radosław Kawęcki kultywuje rodzinne tradycje.

Motywujący mistrz

Jednym z wielu wspólnych przedsięwzięć miedziowego giganta i mistrza świata propagujących aktywne spędzanie czasu w ramach profilaktyki prozdrowotnej jest nauka pływania dla dzieci w wieku 5–10 lat. Kawęcki też zaczynał swoją przygodę z pływaniem w tym wieku, a zainteresowanie sportem wykazywał od najmłodszych lat. Pomimo górniczych tradycji ojciec nigdy nie naciskał, aby synowie poszli jego drogą. Przeciwnie — jak tylko mógł, wspierał dzieci w rozwijaniu ich własnych pasji.

Kiedy Radek poszedł do szkoły, miał mnóstwo energii, wszędzie go było pełno

— wspomina Marek Kawęcki, ojciec mistrza świata w stylu grzbietowym.

Nawet się martwiliśmy, że ma ADHD, ale lekarze uspokoili nas, że z synem wszystko w porządku, tylko musi uprawiać sporty, aby gdzieś tę energię skanalizować. Ciągle trenował, a to dżudo, a to dyscypliny drużynowe… W podstawówce zdecydował, że pójdzie do klasy pływackiej. Nigdy nie chciałem narzucać synom niczego. Po co mieliby mieć później do mnie pretensje. To była jego decyzja i my go zawsze w tym wspieraliśmy.

Program nauki pływania dla najmłodszych, w który zaangażował się KGHM wraz z Radosławem Kawęckim, w warstwie merytorycznej jest prowadzony przez profesjonalnych trenerów. Trwa trzy miesiące i obejmuje 12 godzin lekcyjnych, po jednej tygodniowo. Zajęcia odbywają się pod okiem wykwalifikowanych pracowników klubów sportowych na pływalniach w pięciu największych miastach w regionie. Radosław Kawęcki aktywnie patronuje przedsięwzięciu, bierze udział w niektórych treningach i, jak tylko może, wspiera młodych.

Poza pływaniem zawsze maluchy były dla niego najważniejsze

— deklaruje Marek Kawęcki.

Ciągle powtarza, żeby tylko te dzieciaki ćwiczyły, żeby nie rosły im brzuchy, żeby się ruszały. Radek angażuje się nie tylko w tę akcję, lecz jest także patronem dwóch klubów pływackich. Jeździ tam, prowadzi zajęcia, czepki rozdaje… chce zdopingować ich do treningów.

Mistrz świata spotyka się z dziećmi nie tylko na pływalni. Opowiada im o swoich treningach, o międzynarodowych zawodach, lecz również o zdrowej diecie. Jak sam twierdzi — nie może znieść tego, gdy widzi problem nadwagi wśród najmłodszych.

Z Radosławem Kawęckim współpracuje się wspaniale

— mówi Sylwester Peno zajmujący się CSR w spółce KGHM.

Mimo że trenuje w Warszawie i ma napięty grafik, niezwykle angażuje się w nasze akcje. Nie tylko z chęcią odpowiada na nasze pomysły, ale też sam wychodzi z inicjatywą.

Własnym przykładem

Wiek dzieci zapraszanych do udziału w programie jest nieprzypadkowy. Poza tym, że to właśnie na tym etapie życia najłatwiej wyrabia się dobre nawyki, to idealny moment na rozpoczęcie sportowej przygody. Sam Kawęcki także zaczął pływać w wieku pięciu lat.

Wszystko zaczęło się na wakacjach

— opowiada Marek Kawęcki.

Byliśmy w Chorwacji, Radek miał cztery lata. Staliśmy z żoną na brzegu i nagle usłyszeliśmy: „Mamo, zobacz: pływam”. Początkowo pomyśleliśmy, że to takie dziecięce przechwałki, ale po chwili zobaczyliśmy, że rzeczywiście nasz syn utrzymuje się na wodzie.

W całej akcji nie chodzi o to, żeby produkować olimpijczyków, tylko zwyczajnie zachęcić dzieciaki do aktywności fizycznej i zdrowego trybu życia. Jednak samoistnie wychodzi tak, że trenerzy mają okazję wyłapać talenty. W tym wieku ujawniają się takie zdolności, sam Radek Kawęcki jest tego doskonałym przykładem

— dodaje Peno.

Dla każdego coś zdrowego

Nauka pływania to niejedyny program profilaktyki prozdrowotnej KGHM. Spółka kładzie ogromny nacisk na działania promujące zdrowy tryb życia ludzi w każdym wieku. Dla najmłodszych pływanie, dla osób po czterdziestce zajęcia Nordic Walking.

Z taką ofertą przychodzimy najczęściej do mniejszych miejscowości, tam się dzieje niewiele

— mówi Sylwester Peno.

Mamy ogromną satysfakcję, bo zainteresowanie jest duże, i to nie tylko samym nordic walking. W ramach zajęć chodu z kijami organizujemy prelekcje m.in. na temat zdrowego odżywiania.

KGHM zainicjował również cykl zajęć dla osób z nadwagą. Schemat jest podobny do tego znanego z programów telewizyjnych. Uczestnikami są mieszkańcy najbliższych okolic KGHM borykający się z problemem nadwagi. Przez kilka tygodni pod okiem profesjonalistów — lekarzy i trenerów — zrzucają zbędne kilogramy i uczą się, w jaki sposób żyć zdrowo.

Ten program jest przeznaczony dla osób w wieku od 18 do 55 lat

— informuje Sylwester Peno.

To taki najbardziej wymierny z naszych programów, ponieważ po skończonym cyklu dokładnie widzimy efekty i nie mówię tutaj tylko o utracie zbędnych kilogramów. Te osoby zaczynają w inny sposób podchodzić do siebie i do świata, zmienia się tak naprawdę całe ich życie. To taki najbardziej namacalny przykład tego, że nasze działania realnie pomagają. Rekordzistka naszego programu schudła 16 kg w trzy miesiące!

Działania KGHM są doceniane nie tylko na zewnątrz. Podczas rozmowy pan Marek Kawęcki, instruktor strzałowy w należącej do KGHM kopalni Rudna, niezwykle pochlebnie wyraził się o swoim pracodawcy.

Ja jestem bardzo dumny z tego, że KGHM tak bardzo angażuje się w jakość życia pracowników. Rzadko zdarza się, aby firma oferowała tak potężny socjal dla pracowników i ich rodzin. Tu się naprawdę o ludzi dba.

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe

Maria Szurowska

Materiał stanowi część sekcji tematycznej „Wspieramy lokalną społeczność” opublikowanej w tygodniku wSieci, której partnerem jest

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych