Czy „stara ciota” jednak podniesie się z wyperfumowanego łoża? Czy zblazowana, zmanierowana, napuszona własną propagandą Europa jest w stanie dumnie stanąć do walki z tymi, którzy zupełnie wprost mówią, że zielona flaga proroka ma zawisnąć nad europejskimi stolicami? Jeżeli francuska masakra skończy się kolejnym żałosnym marszem przeciwko terroryzmowi, a nie spuszczeniem bomb ( nie chodzi o konkretne bombardowanie, ale podjęcie w ogóle działań wojennych) na łby tych sukinsynów, to nie mamy już czego ratować.
Znów pewnie skomląca Europa będzie błagać o pomoc Amerykanów, których potem w duchu europejskiego antyamerykanizmu jak zwykle zacznie się opluwać. Na pomoc popędzi też Władimir Putin, który dzięki ostatnim działaniom terrorystów znów staje się partnerem dla „wolnego świata”. Znów przychodzi nam wypędzić diabła Belzebubem. Trudno. Ważne by Europa w ogóle zaczęła działać. Na razie sama zaprasza potencjalnych terrorystów na swoje ziemie, dając im wikt, opierunek i kałacha do łapy.
Tragedia która wydarzyła się w Paryżu powoduje, że czasem wstydzę się, że jestem muzułmaninem. W imieniu swoim i wszystkich polskich muzułmanów myślących podobnie wyrażam skrajny niepokój o przyszłość Europy, a także wyrazy szczerych kondolencji władzom Republiki Francuskiej i rodzinom zabitych. Tych którzy zabijali też należy zabić a zło, islamski faszyzm wytrzebić do korzeni. Niech żyją ideały wolności, równości i braterstwa. Dziś wszyscy jesteśmy Francuzami !!!
napisał na Facebooku, Tatar, były imam i prawicowy polityk Selim Chazbijewicz. Zgadzam się w 100%. Zdepczmy łeb islamskiemu faszyzmowi.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy „stara ciota” jednak podniesie się z wyperfumowanego łoża? Czy zblazowana, zmanierowana, napuszona własną propagandą Europa jest w stanie dumnie stanąć do walki z tymi, którzy zupełnie wprost mówią, że zielona flaga proroka ma zawisnąć nad europejskimi stolicami? Jeżeli francuska masakra skończy się kolejnym żałosnym marszem przeciwko terroryzmowi, a nie spuszczeniem bomb ( nie chodzi o konkretne bombardowanie, ale podjęcie w ogóle działań wojennych) na łby tych sukinsynów, to nie mamy już czego ratować.
Znów pewnie skomląca Europa będzie błagać o pomoc Amerykanów, których potem w duchu europejskiego antyamerykanizmu jak zwykle zacznie się opluwać. Na pomoc popędzi też Władimir Putin, który dzięki ostatnim działaniom terrorystów znów staje się partnerem dla „wolnego świata”. Znów przychodzi nam wypędzić diabła Belzebubem. Trudno. Ważne by Europa w ogóle zaczęła działać. Na razie sama zaprasza potencjalnych terrorystów na swoje ziemie, dając im wikt, opierunek i kałacha do łapy.
Tragedia która wydarzyła się w Paryżu powoduje, że czasem wstydzę się, że jestem muzułmaninem. W imieniu swoim i wszystkich polskich muzułmanów myślących podobnie wyrażam skrajny niepokój o przyszłość Europy, a także wyrazy szczerych kondolencji władzom Republiki Francuskiej i rodzinom zabitych. Tych którzy zabijali też należy zabić a zło, islamski faszyzm wytrzebić do korzeni. Niech żyją ideały wolności, równości i braterstwa. Dziś wszyscy jesteśmy Francuzami !!!
napisał na Facebooku, Tatar, były imam i prawicowy polityk Selim Chazbijewicz. Zgadzam się w 100%. Zdepczmy łeb islamskiemu faszyzmowi.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/271750-czy-znow-skonczy-sie-na-hipisowskim-marszu-przeciwko-islamskiemu-faszyzmowi-czy-w-koncu-europejska-stara-ciota-podniesie-sie-z-wyperfumowanego-loza?strona=2