Jeśli chodzi o politykę historyczną ekipy PO, to sądzę, że ludzie ci kierowali się złą wolą, próbując odebrać nam naturalne prawo do dumy narodowej. Rządy PO były więc nie tyle czasem straconym, co szkodliwym
— powiedział w rozmowie z Onet.pl prof. Jan Żaryn, historyk, który został właśnie senatorem z listy PiS.
Znaczna część inteligencji wspierającej PO nie miała poczucia misyjności, służby - to widać po dziełach. Czas to zmienić i odnaleźć w narodzie inteligentów o dużych talentach i poczuciu misji
— dodał.
Prof. Żaryn w kontekście straconego czasu przez Platformę Obywatelską wymienia choćby działalność Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej, który sponsorował produkcję antypolskich obrazów typu „Ida”, a nie dołożył się np. do „Pileckiego”.
Teraz jest czas na rozpoczęcie spóźnionej kontrrewolucji ukierunkowanej na zmianę stanu świadomości historycznej współczesnego świata, przynajmniej naszego kręgu kulturowego. Mamy instrumenty jak Unia Europejska.
Platforma ma na sumieniu nie tylko grzechy zaniechania w polityce historycznej, ale i ciężkie grzechy związane z celową próbą gwałcenia naszego prawa do pamięci o 10 kwietnia
— powiedział historyk i przypomniał zachowanie partii rządzącej, jej prezydenta i mediów z nią zblatowanych:
To, co wyprawiano pod krzyżem, który stanął przed Pałacem Prezydenckim, nie mieści się w głowie. Widok był dramatyczny: młodzi ludzie, gdy widzieli kamery TV (nieistotne teraz, jakiej stacji), podbiegali do modlących się osób i wyrywali im krzyże. A media robiły zdjęcia i pokazywały, że „moherowe berety” atakują ludzi.
Ktoś miał w planach to wszystko, co podniosłe, zniszczyć - to ogromny grzech w sensie dosłownym, ale i politycznym. Ktoś za to powinien odpowiadać - przynajmniej moralnie być napiętnowanym. Ja tych ludzi najchętniej widziałbym jako napiętnowanych w polskiej historiografii za 50, 100 i 200 lat. Bo nie sprawdzili się oni w polskości, a wręcz tę polskość zdradzili
— powiedział prof. Żaryn i nie wymienił żadnych nazwisk. Zrobił to za niego dziennikarz przeprowadzający wywiad pytając czy chodzi o: Komorowskiego, Tuska, Arabskiego i Klicha…
Powinni byli podtrzymywać wspólnotę i dążyć do ujawniania prawdy o Smoleńsku, a nie kłamać jak premier Ewa Kopacz i prokuratorzy, którzy twierdzili, że wszystko było ze stroną rosyjską dogadane, a Rosjanie z wszystkiego się wywiązywali. To okazało się nieprawdą. Dziś to wiemy, ale wówczas odebrano nam narzędzia w dopominaniu się np. o zwrot wraku, o czarne skrzynki, o powołanie międzynarodowej komisji itd. A przecież to Polacy rządzili
— dodał senator.
Slaw/ „Onet.pl”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/270799-ludzie-ci-kierowali-sie-zla-wola-probujac-odebrac-nam-prawo-do-dumy-narodowej-prof-zaryn-o-polityce-historycznej-po-i-jej-zaplecza-intelektualnego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.