**Chaos i zapaść - tak można po ośmiu latach rządów PO w wielkim skróci opisać stan polskiej edukacji. Źle się dzieje uczniom i nauczycielom.
Po ośmiu latach rządów PO i PSL w tym resorcie cofnęliśmy konieczne rozwiązania o co najmniej dwadzieścia lat w stosunku do tego, co mamy w krajach wysoko rozwiniętych gospodarczo i demokratycznych. Jak można mówić o sukcesach, skoro to pseudoobywatelskie rządy sięgnęły po rozwiązania państwa autorytarnego, niszcząc pozostałości procesów demokratyzacyjnych w polskim szkolnictwie oraz sterując ręcznie w najbardziej już banalnych kwestiach, czego przykładem są słynne drożdżówki
—tak działalność resortu edukacji pod rządami PO opisuje w rozmowie z polskatimes.pl prof. Bogusław Śliwerski, przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.
Prof. Śliwerski: „Polskie szkolnictwo wyższe toczy choroba”
Zdaniem prof. Śliwerskiego MEN zasłużyło na ocenę niedostateczną. Największym bublem rządów PO-PSL jest wysłanie sześciolatków do szkoły.
Skandalicznie, nieprofesjonalnie wprowadzana zmiana była dowodem na to, jak marnotrawione są w naszym kraju dziesiątki milionów złotych, z których większość została utopiona w spotach reklamowych, ogłoszeniach, pseudonaukowych diagnozach Instytutu Badań Edukacyjnych, o żenująco niskim poziomie, które możemy pokazywać studentom jako przykład naukowej manipulacji. Żadne prawo stanowione na świecie nie zmieni procesów dojrzewania dziecka. Żadne! Dlatego nie wolno było budować tę zmianę na kłamstwie, tylko trzeba było najpierw przygotować szkoły. Jeśli jednak już na samym początku ujawniono, że ta zmiana jest częścią reformy systemu emerytalnego i nie ma nic wspólnego z troską o polskie dzieci, to nie ma się co dziwić, że z każdym rokiem trzeba było wydawać dziesiątki milionów na PR, a nie na inwestowanie w szkoły i nauczycieli
—dodał pedagog i przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.
Reforma sześciolatków jest reformą ekonomiczną, ona nie ma nic wspólnego ani z psychologią rozwojową dziecka, ani z pedagogiką szkolną. To jest reforma, która ma dołożyć do wydłużonego czasu przejścia na emeryturę, czyli do 67. roku życia, jeszcze jeden rok
—przypomina prof Śliwerski.
ann/polskatimes.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/269207-z-taka-ignorancja-i-populistyczna-socjotechnika-ministry-edukacji-jeszcze-nie-mielismy-do-czynienia-w-dziejach-tego-resortu-prof-sliwerski-o-polskiej-edukacji-pod-rzadami-po
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.