Andrzej Iwaszko: "Ciężko nam, Polakom z Mariupola, zrozumieć dlaczego jesteśmy tak traktowani przez polski rząd". NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
youtube.pl: A. Iwaszko
youtube.pl: A. Iwaszko

Może będzie taki gest wykonany, bliżej wyborów. Wczoraj podobno pojawił się w Mariupolu.

No tak. Bardzo oczywiście szanuję pana ambasadora. Rozumiem, że to nie jego działka - interesować się Polakami w poszczególnych miejscowościach, więc pewnie dlatego pierwszy raz pojawił się w Mariupolu.

Władze Polski tłumaczą, że nie mogą nas teraz ewakuować z przyczyn formalnych. Nie prowadzone są obecnie działania wojenne w Mariupolu, a ponad to wywiezienie cywilów mogłoby być sygnałem politycznym, że strona polska uważa, iż strona ukraińska nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa. Inną sprawą jest to, że aby ocenić sytuację w Mariupolu nie wystarczy przyjechać raz na jakiś czas, na kilka godzin, jak niekiedy przyjeżdża konsul. Trzeba tam mieszkać. Trzeba chłonąć informacje o planowanych ostrzałach, o planowanych zamachach terrorystycznych w mieście. Tym ludzie w Mariupolu żyją.

16 sierpnia też nikt nie sądził, że będą ostrzały. No i pociski uderzyły w przedmieścia Mariupola, 150 domów zostało uszkodzonych, kilka osób zginęło, 10-letniej dziewczynce urwało nogę.

Jakie są nastroje i opinie wśród Polaków w Mariupolu? Czy uważacie, że będziecie w Polsce jeszcze przed wyborami, czy raczej już po nich?

Rzeczywiście obecny rząd niechętnie podchodzi o tego problemu. Nie chce go rozwiązać. A przypominam, że chodzi o 80 osób!

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

CZYTAJ TAKŻE: Platforma kpi z Polaków! Posłowie PO zabrali pieniądze repatriantom i przekazali je uchodźcom

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych