"24-latek wicedyrektorem w NIK?" Dalszy ciąg "cudów" w załatwianiu pracy przez Krzysztofa Kwiatkowskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVN24/wPolityce.pl
fot. TVN24/wPolityce.pl

Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK i „najuczciwsza twarz Platformy Obywatelskiej” miał załatwiać pracę w Izbie nie tylko znajomym Jana Burego z PSL. Na etaty mogli też liczyć znajomi Kwiatkowskiego z czasów jego posłowania.

Nowe fakty z działalności Kwiatkowskiego w „pośrednictwie pracy” opisał „Super Express”.

Chodzi m.in. o Huberta Cichockiego, byłego dyrektora biura poselskiego obecnego szefa NIK. Wcześniej nigdzie nie pracował, ale dziś jest wicedyrektorem Biura Organizacyjnego NIK i zarabia 10 tysięcy zł brutto.

Innym szczęściarzem jest Krzysztof Pietrzykowski, byłego doradcy Kwiatkowskiego z czasów, gdy był on ministrem sprawiedliwości.

SE” dowiedział się, że spełnił on wszystkie wymagania konkursowe i został wicedyrektorem Departamentu Gospodarki, Skarbu Państwa i Prywatyzacji NIK, mimo że to… 24-letni absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie studiował stosunki międzynarodowe i europeistykę.

24-latek wicedyrektorem w NIK?

— dziwi się prof. Antoni Kamiński, socjolog z Polskiej Akademii Nauk, gdzie zajmuje się badaniem patologii w życiu publicznym.

To przykra sprawa. Taki młodzieniec nie posiada ani doświadczenia, ani wiedzy, żeby zajmować tak ważne stanowisko. Myślę, że konkursy w sferze publicznej to fikcja

— dodaje prof. Kamiński.

Slaw/ „Super Express”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych