Pewnie ku satysfakcji medialnego „donosiciela” marszałek zareagował już w… dniu publikacji. Zwolnił Krzystyniaka ze stanowiska pełnomocnika i miał mu zaproponować jakieś inne stanowisko.
Nie ma więc raczej wątpliwości, że zmierza to ku zwolnieniu z pracy historyka. Bardzo sprzeciwiają się temu środowiska patriotyczne i kombatanckie, m.in. Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z okręgu podbeskidzkiego. W jego oświadczeniu czytamy:
Przez wiele lat zarówno nasi kombatanci, osoby represjonowane i ich rodziny, a obecnie również młode pokolenie skupione wokół Związku i jego działań mogły liczyć na rzetelną współpracę opartą o prawdę, ze szczególnym uwypukleniem dokonań Polaków-Ślązaków, uczestników konspiracji antyniemieckiej w czasie II wojny światowej i antysowieckiej w latach 1945-1947. Pan Andrzej Krzystyniak łączy bardzo dobrą znajomość zagadnień historycznych z umiejętnością popularyzacji tych fragmentów dziejów, które wymagają dokładnego oddzielania patriotyzmu od zdrady, poświęcenia od podłości. Bez wahania jednak opowiadał się zawsze po stronie Polski, bez wątpliwości, jak nazywa się jego Ojczyzna. Ważąc konsekwencje wspomnianej decyzji informujemy, że z decyzji w zakresie współpracy z organizacjami kombatanckimi będziemy państwa rozliczać w odniesieniu do polskiej racji stanu
Bogdan Ścibut, sekretarz Związku Żołnierzy NSZ i jednocześnie burmistrz Cieszyna nie ma wątpliwości
W tle chodzi o RAŚ. O koalicje RAŚ z PO. To polityka antypolska
— mówi portalowi wPolityce.pl.
Ścibut o działaniach RAś i „GW” powiedział, że bardzo charakterystyczne jest, że te środowiska próbują sobie uzurpować prawa nie tylko do opiniowania, ale i do zwalniania jakichś ludzi.
To jakieś ponure odniesienie do czasów komunistycznych
— tłumaczy.
Sprawa wygląda więc na całkiem jasną. Antypolska ślązakowska organizacja separatystyczna, z pomocą rządzącą od kilku lat Platformą Obywatelską „czyści” teren z niewygodnych jej ludzi. Polacy, także ci ze Śląska, mają szansę 25 października odpowiedzieć sobie na pytanie, czy im na to pozwolą.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Pewnie ku satysfakcji medialnego „donosiciela” marszałek zareagował już w… dniu publikacji. Zwolnił Krzystyniaka ze stanowiska pełnomocnika i miał mu zaproponować jakieś inne stanowisko.
Nie ma więc raczej wątpliwości, że zmierza to ku zwolnieniu z pracy historyka. Bardzo sprzeciwiają się temu środowiska patriotyczne i kombatanckie, m.in. Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z okręgu podbeskidzkiego. W jego oświadczeniu czytamy:
Przez wiele lat zarówno nasi kombatanci, osoby represjonowane i ich rodziny, a obecnie również młode pokolenie skupione wokół Związku i jego działań mogły liczyć na rzetelną współpracę opartą o prawdę, ze szczególnym uwypukleniem dokonań Polaków-Ślązaków, uczestników konspiracji antyniemieckiej w czasie II wojny światowej i antysowieckiej w latach 1945-1947. Pan Andrzej Krzystyniak łączy bardzo dobrą znajomość zagadnień historycznych z umiejętnością popularyzacji tych fragmentów dziejów, które wymagają dokładnego oddzielania patriotyzmu od zdrady, poświęcenia od podłości. Bez wahania jednak opowiadał się zawsze po stronie Polski, bez wątpliwości, jak nazywa się jego Ojczyzna. Ważąc konsekwencje wspomnianej decyzji informujemy, że z decyzji w zakresie współpracy z organizacjami kombatanckimi będziemy państwa rozliczać w odniesieniu do polskiej racji stanu
Bogdan Ścibut, sekretarz Związku Żołnierzy NSZ i jednocześnie burmistrz Cieszyna nie ma wątpliwości
W tle chodzi o RAŚ. O koalicje RAŚ z PO. To polityka antypolska
— mówi portalowi wPolityce.pl.
Ścibut o działaniach RAś i „GW” powiedział, że bardzo charakterystyczne jest, że te środowiska próbują sobie uzurpować prawa nie tylko do opiniowania, ale i do zwalniania jakichś ludzi.
To jakieś ponure odniesienie do czasów komunistycznych
— tłumaczy.
Sprawa wygląda więc na całkiem jasną. Antypolska ślązakowska organizacja separatystyczna, z pomocą rządzącą od kilku lat Platformą Obywatelską „czyści” teren z niewygodnych jej ludzi. Polacy, także ci ze Śląska, mają szansę 25 października odpowiedzieć sobie na pytanie, czy im na to pozwolą.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/265442-koalicja-gazety-michnika-ras-i-po-zwolni-z-pracy-zasluzonego-historyka-czyszczenie-regionu-z-polskosci-nabralo-tempa?strona=2