We francuskim pociągu pasażerskim trzem nieuzbrojonym facetom udało się obezwładnić islamskiego terrorystę z „kałachem”. Gdyby dżihadysta nie został powstrzymany, mielibyśmy kolejną masakrę.
Ci dzielni mężczyźni – to żołnierze na wakacjach, ludzie przeszkoleni, realnie oceniający zagrożenie i posiadający umiejętności walki wręcz. Za swój bohaterski czyn otrzymali medale od prezydenta Hollande’a.
Ilu polskich mężczyzn potrafiło by zareagować podobnie? Boimy się dziś zwrócić uwagę pijaczkowi terroryzującemu cały autobus. Nie dlatego, że jesteśmy tchórzami; po prostu nie umiemy się bić… Mój znajomy karateka (4 dan) skarżył się na pustki na treningach. Wysiłek fizyczny przegrywa dziś z grami komputerowymi; młodzi ludzie są coraz mniej sprawni. I zbyt leniwi, by to zmienić.
Mistrz karate zwrócił mi uwagę na znamienny fakt: większość arabskich dzieci z zapałem ćwiczy bloki, ciosy i kopnięcia. Widać to na filmach szkoleniowych Państwa Islamskiego. W europejskim internecie furorę robią filmiki nagrywane na szkolnych przerwach, podczas których śniadzi chłopcy spuszczają fachowy łomot swym białym kolegom.
Idzie nowe, wkrótce dotrze do nas. Pytanie – czy z góry przyjmujemy na siebie rolę ofiary – pozostawiam młodym Polakom do rozważenia…
PS Z tomiku „Pro publico bono” polecam stosowny wiersz:
MIAŁEM SEN…
Kiedy przyjdą podpalić dom,
Ten sam, w którym mieszkasz wciąż – Polskę,
Nikt nie odpowie na ich grom
Nie stanie cywil, ani wojsko…
Nie załomocą kolby w drzwi,
Bo wrota dawno wykradzione.
Bagnet na broń! – nie krzykną ci,
Co białą flagę dzierżą w dłoni…
Tęczowi tchórze pójdą w tan,
Spiker w Ti-Vi hołdy odczyta,
Dyżurny zdrajca wraży tank
Macą i solą znów powita…
Wnet powyłażą z nor i chat
Te same wredne kreatury.
Wprowadzą nowy, lepszy ład
Rządem starego politbiura…
Jeszcze wyłapią – według list
Ostatnich polskich patriotów,
By nie zawadzał władzy nikt,
By trwale trwał światowy pokój…
Kto przeciw – ten faszysta, wróg!
Jednostka nic tu nie odmieni!
I nie przebije Złoty Róg
Ryku lemingów i jeleni…
Lecz nim zaleje potop nas
Od dachu aż po mrok piwnicy –
Przejrzyj się w lustrze jeszcze raz;
Tak wyglądają niewolnicy…
A w temacie walki dobrego ze złem przypominam stary utwór
(jeszcze ze stanu wojennego) – biało czerwone SZACHY z płyty PATRIOTYZM…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/264742-karate-po-polsku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.