Tomasz Elbanowski w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” odniósł się do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, dzięki której w referendum padnie pytanie m.in. o sześciolatków.
Jak zaznaczył Elbanowski, podpisy milionów obywateli nie poszły jednak na marne. Przypomnijmy: Sejm dwa lata temu odrzucił wniosek. Bronisław Komorowski otrzymał w lipcu wniosek o dopisanie tego pytania, ale przecież tego nie uczynił.
Tymczasem sondaże mówią, iż temat sześciolatków jest najbardziej poruszającym opinię publiczną ze wszystkich proponowanych dotąd pytań referendalnych
—czytamy w „Naszym Dzienniku”.
Elbanowski zaznaczył, że Andrzej Duda jest prezydentem, który szanuje obywateli i ich inicjatywy. Podkreślił, że czwartkowe orędzie prezydenta podniosło społeczeństwo na duchu. Dodał, że jeszcze pozostała kwestia dzieci urodzonych w 2009r. którym referendum nie pomoże.
Myślę, że świadomość, niedługiego odwołania reformy, może im dodać otuchy, żeby zawalczyć o odroczenie tym dzieciom obowiązku szkolnego
— przyznaje Elbanowski.
W wywiadzie odniósł się do kwestii, co się stanie, jeśli Senat nie zgodzi się na październikowe referendum a także do postulatu Ewy Kopacz o dodaniu pytania choćby o in vitro.
Podkreślił, że jeśli PO może przekroczyć granice wstydu, ale wtedy chyba jeszcze bardziej utracą zaufanie obywateli.
Elbanowski z „Naszym Dziennikiem” mówi, że „od września w pierwszych klasach znajdzie się 650 tys. dzieci zamiast 350 tys.” Negatywne skutki poniosą same dzieci, szczególnie w przyszłości. Rozwiązaniem jest odroczenie.
Fundacja Rzecznika Praw Rodziców prowadzi infolinię odraczania, poprzez którą specjaliści pomagają i instruują rodziców, gdzie trzeba się zgłosić
— informuje Elbanowski.
Nasz Dziennik/es
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/263173-elbanowski-temat-szesciolatkow-jest-najbardziej-poruszajacym-opinie-publiczna-ze-wszystkich-proponowanych-dotad-pytan-referendalnych