Nikogo z klientów nie pytam o poglądy. Prawicowcem byłem zawsze i zawsze będę. Naród, historia, tradycja to dla mnie bardzo ważne wartości
— podkreśla Marek Jakubiak, prezes Grupy Browary Regionalne Jakubiak, w rozmowie z portalem biznes.pl.
Przedsiębiorca twierdzi, że jest „wierzący, ale bez przesady”.
Taki trochę bierny ten mój chrześcijanizm
— wyznaje.
W wywiadzie pojawia się sprawa jego wpisu zaadresowanego do Dariusza Michalczewskiego, który aktywnie wspiera postulaty środowisk homoseksualnych.
Z Dariuszem sobie już wszystko wyjaśniliśmy. Trochę mnie poniosło, ale taki już jestem
— tłumaczy Jakubiak.
Założył jednak sprawę sądową osobom, które namawiały do wylewania piwa Ciechan.
złożyłem wiosek do sądu o 100 tys. zł odszkodowania, bo nie może być tak, że ludzie, którzy produkują i sprzedają moje piwo, patrzą, jak ktoś inny je wylewa. To poniża nie tylko mnie, ale też moich pracowników
— zaznacza prezes Grupy BRJ.
Gdy rozmowa schodzi na tematy polityczne, Marek Jakubiak przyznaje się do błędu, jaki kiedyś popełnił.
Zacznę od tego, że głosowałem na PO i strasznie się tego wstydzę. Tak mnie oszukali! Sama idea PO była słuszna, tylko że filozofia urzędnicza polega na tym, że jeden produkuje drugiego. A jak jest ich za dużo, to zaczynają walczyć ze sobą, wymyślając coraz bardziej absurdalne przepisy
— wyjaśnia.
To - według niego - powoduje, że przedsiębiorcy zamiast się rozwijać, „zbierają cięgi”. Ostatnio miał kontrolę z sanepidu.
Dwa dni siedzieli. I co na koniec? Kazali na etykiecie zamiast słowa „skład” napisać „składniki”. W rezultacie kilka tysięcy etykiet muszę wyrzucić do kosza i zamówić nowe
— opowiada Jakubiak.
Jego zdaniem cały nasz system gospodarczy pełen jest takich absurdów, dlatego trzeba go zmienić. Jak?
Trzeba całą ustawę o działalności gospodarczej podrzeć i wyrzucić do kosza. (…) Napisać od nowa, tak żeby wszystko było proste: zlikwidować CIT, wprowadzić jeden podatek od przychodu dla wszystkich przedsiębiorców, bez żadnych ulg i zwolnień. Wyliczyliśmy z ekspertami Centrum im. Adama Smitha, że np. moje obciążenia byłyby niższe niż teraz, a do budżetu wpływałoby trzy razy więcej pieniędzy
— dodaje.
Jeśli zaś chodzi o pracowników, proponuje jeden podatek od wynagrodzenia brutto, który zawierałby PIT, ZUS, składkę emerytalną itd. Uproszczenie systemu podatkowego spowodowałoby, że można by zrezygnować z tłumów urzędników. Czym mieliby się oni zajmować? Według Jakubiaka można im dać po 30 tys. zł odpraw i „niech rozkręcają własne biznesy”. Niższe podatki skutkowałyby również większą liczbą zagranicznych firm, które rejestrowałyby się w Polsce.
Czy ciągnie go do polityki?
Nie, ale mam duże poczucie odpowiedzialności za Polskę. I wierzę, że można zrobić tak, żeby opłacało się tu prowadzić biznes i zarabiać
— podsumowuje Marek Jakubiak.
bzm/biznes.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/260995-marek-jakubiak-nikogo-z-klientow-nie-pytam-o-poglady-prawicowcem-bylem-zawsze-i-zawsze-bede
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.