Naprawili most, bo zagrażał ich bezpieczeństwu, trafili na policję oskarżeni o samowolkę budowlaną

Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl

Społeczeństwo obywatelskie to aktywni obywatele, którzy nie czekają bezczynnie na to, co zrobi dla nich państwo, tylko biorą sprawy w swoje ręce. Niestety czasem za pracę dla innych, pomoc i troskę o bezpieczeństwo można być za ukaranym.

Brak słów, to ręce opadają. Zgłaszają nas na policję za to, że zrobiliśmy robotę za nich? Śmiechu warte i tyle!

—mówi rozgoryczony sołtys wsi Kije w województwie lubuskim.

Co się stało?

Wieś jest podzielona starym drewnianym mostem. Sołtys Roman Wilczyński w czasie oględzin stwierdził, że jest on w katastrofalnym stanie.

Okazało się, że pękła główna belka podtrzymująca całość. Konstrukcja w każdej chwili groziła zawaleniem

—informuje „Gazeta Lubuska”.

Sołtys zwrócił się po pomoc do zarządzającego mostem powiatu zielonogórskiego, a ten natychmiast go zamknął, zamknął też sprawę, nie zważając na to, że część wsi została odcięta od świata.

Starosta poinformował mieszkańców miejscowości, że na remont przeprawy potrzebne jest 30 tysięcy złotych.

Mieszkańcy zaproponowali, że sami wyremontują przeprawę dużo taniej. Poprosili więc o interwencję burmistrza, żeby przejął most od starosty. Na spotkaniu w urzędzie gminy usłyszeli, że mogą działać

—czytamy w gazecie.

Mieszkańcy od razu zabrali się do pracy i most wyremontowali w czasie tygodnia. I wtedy zaczęły się problemy. Powiatowy zarząd dróg zgłosił sprawę policji. Mieszkańców wsi oskarżono o samowolę budowlaną.

Sprawdzimy, czy doszło do popełnienia czynu zabronionego. Wszystkie dokumenty, które zbierzemy, wyślemy celem sprawdzenia do prokuratury

—powiedziała rzecznik zielonogórskiej policji Małgorzata Stanisławska.

Ciekawe tylko czy gdyby na walącym się moście przed remontem komuś coś stało, reakcja władz byłby równie szybka i stanowcza?

ann/gazetalubuska.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.